Łódzki Teatr Nowy, za pomocą Facebooka pożegnał Tomasza Kubiatowicza, znanego aktora m.in. "M jak miłość". Miał on niezwykły talent komediowy, co podkreślają jego koledzy z teatru i filmu. Gwiazdor miał zaledwie 69 lat. Przyczyna jego śmierci nie została podana do publicznej wiadomości.
Pożegnanie gwiazdora "M jak miłość"
Przyjaciele z teatru pożegnali Tomasza Kubiatowicza wzruszającymi słowami. Napisano o niezapomnianych rolach i złożono kondolencje najbliższym.
Z głębokim żalem informujemy, że odszedł Tomasz Kubiatowicz. Przez ponad dwie dekady stworzył wiele niezapomnianych ról, które na zawsze pozostaną w naszych sercach. Żegnaj, Tomku. Rodzinie i bliskim składamy wyrazy współczucia.
– poinformował we wtorek Teatr Nowy im. Kazimierza Dejmka w Łodzi. Aktor współpracował z tą sceną od 2003 roku. wcześniej – przez dwa lata – współpracował z Teatrem Studyjnym ’83
Strażak Fajkowski z "Plebanii" nie żyje
Fani seriali mogli podziwiać role Kubiatowicza m.in. w „Klanie”, „Pierwszej miłości”, „Barwach szczęścia” oraz w filmie „Miasto 44”. Wszyscy pamiętają strażaka Fajkowskiego z serialu „Plebania”. .
Aktor był bardzo lubiany przez kolegów po fachu. Specjalne pożegnanie zamieścił na swoim profilu piosenkarz Artur Gotz.
Wspaniały aktor, życzliwy kolega… (…) Spotkaliśmy się w Teatrze Nowym im. Kazimierza Dejmka w Łodzi. Graliśmy w spektaklu „Dobrze” w reżyserii Tomasza Mana – z tej obsady nie ma też od 10 lat Jurka Krasunia, później zagraliśmy w „Opowieści wigilijnej” i w czytaniu performatywnym „Człowiek z Oklahomy”. Komediowy talent… Brak słów”
– napisał Gotz na Facebooku.
Nie przegap: Nocny wybuch Daniela Martyniuka. Mocne oskarżenia pod adresem Zenka. „Żeby tatusiowi PR nie psuć?”