Nie żyje legenda Hollywood. Doris Day zmarła w wieku 97 lat

MGa

2019-05-13 15:54

BBC poinformowało o śmierci Doris Day (+97 l.). Amerykańska aktorka i piosenkarka zmarła w Carmel Valley Village w stanie Kalifornia.

Najnowsze z działu

Nie trzeba płacić

Niezwykłe, co się stanie tuż po pogrzebie Jacka Zielińskiego ze Skaldów! Każdy może to zobaczyć

Poruszające

Drugie dno roli Ryśka z Klanu! Przez lata nikt o tym nie mówił. Łzy cisną się do oczu!

Ale zmiana

Agnieszka Woźniak-Starak przed finałem "Mam Talent" w TVN zrobiła rewolucję! Nawet Ola Kwaśniewska skomentowała

Wreszcie

Pilne! Koniec serialu o ślubie Roksany Węgiel. Oto jej prawdziwy mąż

Coś niesamowitego

87-letnia Krystyna Loska za kółkiem toyoty śmiga w centrum Warszawy. Nie do wiary, co zrobiła legenda TVP

Doris Day (właśc. Doris Mary Ann Kappelhoff, niemieckie pochodzenie) rozpoczęła karierę pod koniec lat 30. Jako piosenkarka występowała m.in. z Frankiem Sinatrą i Bobem Crosbym. Grała także u boku gwiazd Hollywood - m.in. z Clarkiem Gablem, Cary Grantem, Rodem Taylorem i Rockiem Hudsonem. Wystąpiła w takich filmach jak: "W świetle księżyca" (1953), "Telefon towarzyski" (1959, nominacja do Oscara)czy "Człowiek, który wiedział za dużo" (1956). To właśnie w tym filmie wykonała swój największy przebój "Whatever Will Be, Will Be", który znany jest jako "Que sera, sera". Zawodowo aktywna była do 2012 roku.

Doris Day miała czterech mężów: Ala Jordena (1941-43), George W. Weidlera (1946–1949), Martin Melcher (1951–1968; do jego śmierci) i Barry Comden (1976–1981). Jej syn Terry zmarł w 2004 roku.