Noc grozy u Skolima! Monitoring uchwycił złodziei

2025-11-18 17:22

W domu Skolima doszło ostatnio do niepokojącego incydentu. W miniony weekend ktoś próbował wtargnąć na jego posesję, a całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez monitoring. Artysta opublikował nagrania i poprosił fanów o pomoc w ustaleniu tożsamości włamywaczy. Jego menedżer nie kryje, że mają już swoje podejrzenia!

Skolim od miesięcy utrzymuje pozycję jednego z najpopularniejszych twórców muzyki tanecznej w Polsce. Jego Instagram obserwuje ponad dwa miliony osób, a muzyk chętnie pokazuje tam kulisy życia zawodowego, jak i prywatnego. Intensywnie koncertuje, rozwija biznesy i otwarcie mówi o swoich zarobkach. Jak sam twierdzi, jeden miesiąc pracy potrafi przynieść mu tyle, że "mógłby kupić osiedle". Taka szczerość i widoczny majątek mogły jednak zwrócić uwagę nie tylko fanów.

Zobacz też: Mocne słowa Dody pod adresem Skolima! Surowo go oceniła

Wiadomo, kto włamał się do domu Skolima

W sobotni wieczór w domu Skolima w gminie Siennica miało dojść do próby włamania. Skolim zamieścił w sieci zdjęcia z monitoringu. Na nagraniach widać trzech mężczyzn kręcących się na terenie posesji. Jeden z nich potknął się na tarasie, co artysta skomentował emocjonalnie:

Tych trzech przygłupów próbowało mnie dziś okraść! Jeden z bandytów wywalił się na tarasie. Godzina 19:00, gmina Siennica. Odjechali starym Audi. Bracia i siostry, znajdźmy tych, którzy bandycko wyciągają ręce po nasze dobro!!! Powiat Miński i cała Polska Udostępniamy!!! Policja Mińsk Mazowiecki, liczę na was - grzmiał Skolim.

Do akcji natychmiast wkroczyła policja. Funkcjonariusze potwierdzili, że otrzymali zgłoszenie i zabezpieczyli ślady z miejsca zdarzenia. Starsza sierżant Paula Antolak przekazała, że powołano grupę dochodzeniowo-śledczą oraz technika kryminalistyki. Zgłaszający podał jedynie ogólny opis auta, bez numerów rejestracyjnych czy charakterystycznych szczegółów.

Mimo poszukiwań prowadzonych zarówno przez policję, jak i samych mieszkańców okolicy, trop się urwał. Złodzieje zdążyli odjechać, a samego włamania nie udało im się dokończyć. Zabezpieczenia domu zadziałały, dzięki czemu nic nie zniknęło.

W rozmowie z "Faktem" menedżer Skolima, Wojciech Woner, wyznał, że ekipa artysty ma własne przemyślenia dotyczące tego, kto mógł stać za próbą rabunku. 

Nic nie zginęło, bo nie udało im się sforsować zabezpieczeń. Nie wiemy, czy miejscowi, ale takie snujemy podejrzenia, że to osoby z okolicy. Są jakieś podejrzenia, ale na tym etapie nie możemy się nimi "pochwalić" - miał powiedzieć Wojciech Woner.

Zobacz też: Skolim za wakacyjną gażę może kupić całe osiedle. Chce zainwestować w... stację benzynową!

Zobacz naszą galerię: Noc grozy u Skolima! Monitoring uchwycił złodziei

Sonda
Lubisz Skolima?
Serce Skolima jest zajęte? Piosenkarz w końcu wyjawił prawdę
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki