Nogi drżały mi przed lwami

Weronika Książkiewicz (27 l.) to bardzo dzielna kobieta. Świetnie radzi sobie w świecie zdominowanym przez drapieżnych mężczyzn, którzy chcieliby znaleźć się u jej boku. Są jednak takie chwile, że ta piękna aktorka czuje strach, nad którym ciężko zapanować. Tak było podczas kręcenia nowego show - "Fort Boyard". Weronika musiała przejść nad wygłodniałymi lwami.

- To była cudowna przygoda. Miałam przejść po kładce szerokości ok. 15 cm zawieszonej na dużej wysokości nad przepaścią z lwami. Przed sobą pchałam krzesło i na środku kładki musiałam stanąć na tym krześle... Czy wykonałam to zadanie, nie mogę zdradzić przed emisją, ale trzęsłam się jak osika, nogi mi strasznie drżały. Niesamowite emocje. Czułam ogromny strach, ale zrobiłabym to raz jeszcze - wyznaje ciągle podekscytowana Książkiewicz.

Adrenalina tak ją podnieciła, że aktorka chce jeszcze spróbować swoich sił w skokach na bungee i zrobić kurs spadochronowy!

I czy to jeszcze jest "słaba płeć"?!