Maciek wyraźnie zmienił image na artystę tudzież niegrzecznego chłopca. Kilkudniowy zarost, wysoki czub, a do tego wygolone boki.
Zmiana ta, co oczywiste, przyciągnęła uwagę gości i Zakościelny znów skupił na sobie uwagę ludzi. Powrót na salony zakończony sukcesem!