Obrońcy zwierząt oblali farbą auto Piotra Krajewskiego - za kolekcję futer. Projektant podejrzewa przyjaciół Joanny Krupy ZDJĘCIA!

2010-11-23 13:30

Pokaz mody oraz nowej kolekcji futer uszytych przez Ewę i Piotra Krajewskich nie zakończył się miło dla pary projektantów. Przeciwnicy futer i obrońcy zwierząt dali o sobie znać i w czasie trwania imprezy zniszczyli samochód znanego projektanta.

No i doigrali się. Piotr (40 l.) i Ewa (30 l.) Krajewscy podpadli obrońcom praw zwierząt. Ich ostatni pokaz z szynszylowymi futrami bardzo rozdrażnił zagorzałych przeciwników tych strojów. Obrońcy posunęli się nawet do poważnego wykroczenia - oblali cały samochód projektanta farbą, przez co lakier auta marki mercedes został zniszczony.

Przeczytaj koniecznie: Projektant mody Piotr Krajewski: Krupa ma w ustach botoks z martwej krowy

- Kiedy po pokazie wraz z żoną poszliśmy do auta, zobaczyliśmy, że jest całe oblane białą farbą. Szybko pojechaliśmy na myjnię i z trudem, ale wszystko zeszło - wyznał "Super Expressowi" rozgoryczony projektant.

- Nie wiem, kto to zrobił, ale domyślam się, że to przyjaciele Dżoany - podkreśla mając zapewne na myśli wielką obrończynię zwierząt modelkę Joannę Krupę (31 l.), której ostatnio Krajewski mocno zaszedł za skórę stwierdzeniem, "że Krupa ma w ustach nieżywą krowę".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki