Partnerka Stockingera pomaga mu w kłopotach

2009-12-05 14:40

Za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu Tomasz Stockinger (54 l.) może pójść do więzienia nawet na 4,5 roku. Aktor ma jednak silne wsparcie prawników, a najważniejszą osobą wśród nich jest jego partnerka Ewa.

Gdy dwa miesiące temu Stockinger spowodował pod Warszawą wypadek samochodowy, przyznał się publicznie do winy. Wyznał też, że nie zamierza uciekać przed wymiarem sprawiedliwości i podda się każdej wymierzonej karze.

Popularnego doktora Lubicza od samego początku wspiera jego życiowa partnerka Ewa. I jest to całkiem konkretna pomoc. Pani Ewa jest bowiem prawnikiem. To ona była pierwszą osobą, z którą aktor skontaktował się po wypadku. Teraz wraz ze sztabem ekspertów - pisze "Świat&Ludzie" stara się wyplątać ukochanego z tarapatów.

Czy dzięki pomocy pani prawnik uda się złagodzić karę, która może wynieść nawet 4,5 roku więzienia? Znając działanie polskiego wymiaru sprawiedliwości, na odpowiedź przyjdzie nam jeszcze poczekać...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki