- Znowu katastrofa. Kiedyś nie wyleczyłam do końca zapalenia płuc i teraz znów mnie dopadło - żali się Iwona Węgrowska (27 l.). - Mam 40 stopni gorączki i nie mam na nic siły. Mam tylko nadzieję, że to nie jest świńska grypa - dodaje z obawą piosenkarka w rozmowie z "Super Expressem".
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.