Wszystko zaczęło się, gdy do walki o serce głównego bohatera w "Randce w ciemno" przystąpiła 44-letnia Marzena – energiczna i pełna uroku uczestniczka, która na co dzień pracuje jako konserwatorka powierzchni płaskich. Szybko okazało się, że jej dodatkowym atutem jest biegła znajomość języka greckiego.
To właśnie ta umiejętność stała się punktem wyjścia do wyjątkowej, zabawnej i wzruszającej wymiany zdań między nią a prowadzącym.
Jak się masz?
– zagadnął po grecku Piotr Gąsowski, zwracając się do kandydatki.
Dobrze! A Ty?
– odpowiedziała Marzena w tym samym języku.
Świetnie, bardzo dziękuję.
– kontynuował prowadzący.
O, mówisz po grecku!
– zaskoczyła się uczestniczka.
Rozumiem grecki bardzo dobrze! Moją pierwszą miłością była Greczynka. Z Katerini. Miałem wtedy 18 lat i to ona nauczyła mnie greckiego!
– zdradził z uśmiechem Gąsowski.
Polecamy: Kto wystąpił w 1. odcinku "Randki w ciemno"? Co działo się w programie? Mamy zdjęcia
Publiczność zareagowała owacjami, a Marzena nie ukrywała wzruszenia. W studiu zrobiło się ciepło i bardzo... po grecku.
Piotr Gąsowski nie boi się szczerości
Piotr Gąsowski po raz kolejny udowadnia, że "Randka w ciemno" to nie tylko program o miłości uczestników, ale też o prawdziwych emocjach, które potrafią połączyć wszystkich obecnych w studiu. Jego szczere wyznanie pokazało, że czasem jedno wspomnienie z przeszłości potrafi zbudować most między ludźmi – nawet w tak nieoczekiwanym momencie, jak randkowe pytania przed kamerami.
Zobacz także: Piotr Gąsowski podkłada bit, a uczestnik rapuje. Tego w "Randce w ciemno" jeszcze nie było
Piotr Gąsowski pokazuje w "Randce w ciemno", że szczerość to nie tylko domena uczestników. Prowadzący chętnie dzieli się także własnymi przeżyciami, dzięki czemu program staje się bliższy, prawdziwy i pełen autentycznych emocji.
Co jeszcze wydarzy się w drugim odcinku? Niespodzianki, szczere rozmowy i sporo uśmiechu – tego na pewno nie zabraknie.
Nowy odcinek "Randki w ciemno" już 11 października o godzinie 16:30 w Telewizji Polsat.