Gąsowski ratuje swoją miłość?

2009-05-28 10:10

To może wielu nie mieścić się w głowie, ale miłość tancerki Anny Głogowskiej (31 l.) i showmana Piotra Gąsowskiego (45 l.) stanęła pod wielkim znakiem zapytania. Para od jakiegoś czasu przestała się ze sobą dogadywać, a związek stopniowo zaczął się psuć. Ale na szczęście Ania i Piotr postanowili ratować uczucia. Wybrali się więc na romantyczny wyjazd na południe Europy.

- Jestem we Włoszech - wyjawił w rozmowie z "Super Expressem" sympatyczny aktor.

Okazuje się, że słoneczne wakacje bardzo były potrzebne parze. Odkąd opuścili kraj, są nierozłączni, cieszą się każdą wspólną chwilą. Ten wyjazd okazał się strzałem w dziesiątkę!

- Aniu, Aniu, chodź tu na chwilkę. "Super Express" dzwoni - rozradowanym głosem Piotr woła ukochaną. Najwyraźniej chciał się pochwalić swoim szczęściem. - Ojej, to pozdrów ich - rzuciła radosna Ania. Oboje zaznaczyli, że o rozstaniu nie może być mowy.

Całe szczęście, że ta miłość ciągle rozkwita. Zapracowany aktor zrozumiał, że najważniejsza jednak jest rodzina. A jeszcze niedawno nie było mu tak wesoło.

- Podobno wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej... Będę musiał się o tym przekonać - mówił podczas jednego z ostatnich odcinków programu "Taniec z gwiazdami".

Miłość Piotra i Ani narodziła się cztery lata temu na parkiecie drugiej edycji show "Taniec z gwiazdami". To właśnie wtedy podczas wspólnego tańca zaiskrzyło między nimi. Gdy Piotr został prowadzącym program, z ciężkim sercem patrzył, jak Ania wygina się w ramionach innych partnerów. Nie od dziś wiadomo, że Piotr jest bardzo o nią zazdrosny. Para dorobiła się też córeczki Julii (2 l.).

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki