Paulina Smaszcz i Marianna Schreiber zaprzyjaźniły się na planie show "Królowa przetrwania", gdzie mocno się wspierały i występowały przeciwko Agnieszce Kaczorowskiej. Co ciekawe, ta ostatnia - podobnie jak była żona Macieja Kurzajewskiego - znalazła się w gronie nominowanych w raczej niezbyt prestiżowej kategorii "Drama Roku" w plebiscycie Pudelek Pink Party. Ostatecznie "wyróżnienie" trafiło w ręce Pauliny Smaszcz. Nagrodę w jej imieniu odebrała... Marianna Schreiber. A potem się zaczęło! Będąca w trakcie rozwodu celebrytka z politycznymi aspiracjami wygłosiła ostre przemówienie, które cytuje portal Świat Gwiazd.
Zgodziłam się odebrać tę nagrodę za Paulinę tylko pod jednym warunkiem, że będę mogła przekazać kilka słów. Myślę, że Paulina się nie obrazi, bo na tyle dobrze się znamy, że nie będzie miała o to pretensji. Myślę, że wcale nie byłaby zaszczycona, że dostała tę nagrodę (...) Za lata poniżania, za lata linczowania, za lata powodowania, żeby była biedna, żeby czuła się nikim. I myślę, że nagrodę, jaką powinna dostać to za kobietę sukcesu, dla najsilniejszej kobiety w Polsce, która dźwignęła tyle i nadal ma siły, by patrzeć swojemu byłemu mężowi w oczy
- grzmiała Marianna Schreiber. To jednak było preludium do dania głównego. Na galę Pudelek Pink Party wparowała sama Paulina Smaszcz. Przechwyciła statuetkę, wygłosiła przemówienie i rzuciła swój "puchar" na podłogę. Słowa, które padły, na pewno nie przejdą bez echa. Dziennikarka wbiła potężną szpilę w organizatorów.
Pudelek Pink Party: Tylko Derpieński mogła tak wjechać na galę!
Dzisiaj Marianna Schreiber odebrała za mnie nagrodę "Drama Roku". Powiem krótko: wręczając takie nagrody kobiecie, która walczy w imieniu tysiąca, w imieniu tysięcy kobiet, którym zabrano prawo głosu, nie chcą się z nimi rozliczać z finansów, nie chcą przyznać się do kłamstw. Kobiet, które są manipulowane i poniżane... Tym samym Pudelek zabrał tym kobietom głos. Powiem Wam szczerze: ja jestem dla tych kobiet, a nie dla Pudelka
- podkreśliła Paulina Smaszcz. Już po tym, gdy ostentacyjnie rzuciła statuetką, kontynuowała swoją płomienną mowę. - Całuję wszystkie kobiety, które walczą o swoje zdanie, które wiedzą, jak zostały skrzywdzone i okłamywane. Takie nagrody mam głęboko w d..., bo ja istnieje dla Was - zakończyła mocnym akcentem była żona Macieja Kurzajewskiego.
Pudelek Pink Party 2025 - Paulina Smaszcz, Marianna Schreiber