Łepkowska ostro o Tomaszu Karolaku: "Pieniądze CUCHNĄ ODDECHEM NAWALONEGO TATUSIA"

Dość szerokim echem odbija się reklama piwa z udziałem Tomasza Karolaka, która w ostatnich dniach wywołała prawdziwą burzę w sieci. Aktor, znany szerokiej publiczności m.in. z familijnej serii świątecznych filmów „Listy do M.”, w których wciela się w postać Świętego Mikołaja, pojawia się w niemal identycznym stroju w reklamie złotego trunku. I to właśnie ten szczegół najbardziej oburzył widzów.

  • Reklama piwa z Tomaszem Karolakiem w stroju Świętego Mikołaja wywołała falę oburzenia – widzowie zarzucają jej promowanie patologicznych zachowań i trywializowanie problemu alkoholu w czasie świąt.
  • Do KRRiT wpłynęło już ponad 20 skarg, a internauci podkreślają, że „pijany Mikołaj” może przywoływać traumatyczne wspomnienia u osób wychowanych w domach dotkniętych alkoholizmem.
  • Głos zabrała Ilona Łepkowska, która w ostrych słowach skrytykowała zarówno aktora, jak i twórców reklamy, pisząc wprost, że „Tomasz Karolak powinien się wstydzić”.

Tomasz Karolak w reklamie piwa. „Pijany Mikołaj” oburza widzów

W spocie Tomasz Karolak, przebrany za Mikołaja, wręcza piwo jako prezent, po czym sam nie potrafi się powstrzymać i jedno wypija na miejscu. Siada przy choince zrobionej z pustych butelek po piwie, z dwudniowym zarostem, w dość ponurej, dalekiej od świątecznej atmosferze. Dla części odbiorców to niewinny żart, jednak dla wielu – przekroczenie granicy dobrego smaku i symboliczny policzek wymierzony w ideę rodzinnych świąt.

Zobacz też: Kożuchowska, Karolak i Ogórek na salonach u księcia. Ciekawy dobór strojów

„Zachęta do patologii”. Lawina komentarzy po reklamie z Karolakiem

Internauci zwracają uwagę, że reklama może być odbierana jako zachęta do patologicznych zachowań, a nawet jako przywołanie traum osób wychowanych w domach dotkniętych problemem alkoholowym. W komentarzach nie brakuje głosów, że widok „pijanego Mikołaja” burzy bezpieczny, dziecięcy mit i normalizuje picie alkoholu w kontekście świąt. Sprawa okazała się na tyle poważna, że do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło już ponad 20 oficjalnych skarg na reklamę.

Ilona Łepkowska ostro o reklamie piwa. „Te pieniądze cuchną”

Do dyskusji włączyła się także scenarzystka Ilona Łepkowska, która w mocnym wpisie na Facebooku nie przebierała w słowach.

Czy naprawdę – jak mówi znane powiedzenie – pieniądze nie śmierdzą? Otóż nie. Często śmierdzą”

– napisała. Dalej posłużyła się drastycznymi obrazami, przywołując wspomnienia „nawalonego na śledziku tatusia”, pijanego męża, który wyszedł po choinkę i wrócił po trzech dniach, czy wujka, którego trzeba całować przy opłatku, choć „wali mu z ust przetrawionym alkoholem”.

Łepkowska nie zostawiła suchej nitki ani na aktorze, ani na twórcach reklamy.

Tomasz Karolak powinien się wstydzić. Zleceniodawcy tej reklamy – celowo nie wymieniam marki – powinni się wstydzić. Scenograf, który ustawił na planie choinkę z pustych butelek po piwie, powinien się wstydzić. Popatrzmy na tego aktora. Jak nisko można upaść

– podsumowała. Reklama, która miała bawić i przyciągać uwagę, stała się jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów tej zimy. I choć dla części odbiorców to tylko marketingowy chwyt, dla innych – bolesne przypomnienie, że świąteczna magia bywa brutalnie zderzana z rzeczywistością.

Zobacz: Szatańskie rytuały w Polsacie? Karolak przebrany za wampira znowu szokuje

Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki