Prezenter TVP zatrzymał pijaną kobietę. Miała 2,6 promila, było krok od tragedii

2023-05-19 7:09

- Brawo za reakcje, ale była ryzykowna - tak policjanci powiedzieli do Tomasza Wolnego, który wykazał się obywatelską postawą i zatrzymał samochód, który prowadziła pijana jak bela kobieta. Prezenter TVP2 jechał wtedy z swoimi dziećmi, które wracały z jazdy konnej.

Tomasz Wolny

i

Autor: AKPA Prezenter "Pytanie na śniadanie" wspomina zmarłą koleżankę

- Przykra historia. #kuświadomości Wieczór, wracam z dziećmi ze stajni. Nagle ciemnozielony Opel Vectra zaczyna jechać zygzakiem i w ostatniej chwili unika czołowego zderzenia z nadjeżdżającym samochodem. Nie mam wątpliwości - trzeba działać. Udaje mi się bezpiecznie wyprzedzić Vectrę, zajeżdżam drogę przed skrzyżowaniem i uspokajam dzieci, że wszystko jest pod kontrolą, a tata musi tylko sprawdzić czy tamten kierowca nie potrzebuje pomocy - zaczyna swój dramatyczny wpis Tomasz Wolny.

Potem swojej obywatelskiej postawy o mało nie zakończył z podbitym okiem.  - Wysiadam, za kierownicą widzę kobietę, a obok mężczyznę. Otwieram drzwi kierowcy i wita mnie uderzająca woń alkoholu. 0 wątpliwości. Kobieta, która okazuje się być Ukrainką, na tym etapie na szczęście współpracuje i wysiada, a ja nurkuję do stacyjki po kluczyki. Tu następuje krótka „gentelmeńska” szamotanina z mężczyzną, z której wychodzę z tarczą i kluczykami w ręku - czytamy dalej.

Przyjazd policji

- Kobieta, jak się później okaże ma 2,6 promila alkoholu we krwi‼️ zapewnia, że jest trzeźwa, więc mam oddać kluczki. Państwo jeszcze kilka razy próbują mi jej wyrwać ale bezskutecznie. Lata spędzone na macie % w takich sytuacjach opanowaniem i dają Ci względny spokój, więc minimalizuję szamotaninę, a drugą ręką wykręcam 997. Pani dyspozytor natychmiast wzywa najbliższy patrol. Pijana kobieta zamiennie błaga, wygraża, tłumaczy, że jest matką także trójki, a mężczyzna ponownie swoje👊🏼🤦🏻‍♂️ Po kilku minutach temat przejmują policjanci, a Pani udaje, że nie potrafi dmuchnąć w alkomat, więc kończy w radiowozie, a ostatecznie w areszcie, by tam doczekać trzeźwości i dalszych konsekwencji. Ostatecznie szczerze jej współczuje, a od policjantów słyszę słowa, przez które poruszam ten temat: "Brawo za reakcje, ale była ryzykowna" - relacjonuje prezenter "Pytania na śniadanie".

- Fakt. Akurat ja musiałem działać szybko, bo ta kompletnie pijana kobieta jechała wprost na drogę krajową pełną tirów. Zadziałałem natychmiast i wszystko skończyło się dobrze, ale nie trzeba ryzykować - napisał Tomasz Wolny.

Przypomnijmy, że prezenter w 2009 ożenił się z dziennikarką TVN24, Agatą Tomaszewską, z którą ma troje dzieci: Zosię, Tymona oraz Halszkę.

Żoną Tomasza Wolnego jest gwiazda TVN24. Opowiedział, co czuł przed ślubem

20 lecie Pytanie na śniadanie. Gwiazdy na plaży w Sopocie
Sonda
Czy pijani kierowcy powinni od razu dożywotnio tracić prawo jazdy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki