Przemysław Babiarz już zniknął z "Va banque". Rozgoryczeni widzowie TVP wytykają produkcji ważny szczegół

2024-03-31 16:55

Przemysław Babiarz przez wiele lat prowadził teleturniej TVP "Va Banque". Lubiany prezenter został jednak zastąpiony przez Radosława Kotarskiego. Część widzów nie jest zadowolona z takiego obrotu sprawy, inni są rozgoryczeni faktem, że ich ulubieniec nie pożegnał się na wizji. Produkcja odpowiedziała na zarzuty.

Przemysław Babiarz

i

Autor: AKPA

Zmiana prowadzącego "Va banque" nie jest decyzją polityczną

Kilka dni temu media obiegła informacja o zmianie prowadzącego w jednym z ulubionych teleturniejów wiedzowych w Telewizji Polskiej - "Va banque". We wtorek, 2 kwietnia, w roli prowadzącego program zadebiutuje Radosław Kotarski, zastępując tym samym dotychczasowego prowadzącego - Przemysława Babiarza. Początkowo zmiana ta wywołała kontrowersje wśród widzów, którzy darzyli ogromną sympatią dotychczasowego gospodarza. Z medialnych doniesień wynika jednak, że wymiana prowadzącego nie jest decyzją polityczną. Przemysław Babiarz ma mieć kłopoty zdrowotne, z tego powodu kwestie zawodowe musiał odłożyć na razie na dalszy plan.

Informacje te potwierdzają wypowiedzi Jakuba Kwiatkowskiego - dyrektora TVP Sport. Do tematu w dyskusji w social mediach nawiązał również Kotarski: "Zaufajcie mi, że nie wszystkie decyzje są motywowane polityką czy chęcią utarcia komuś nosa. Pan Przemek to niesamowita marka i wspaniały dziennikarz dlatego skupmy się na tym, aby życzyć mu dużo zdrowia i wysłać mu tyle dobrej energii, ile tylko potrafimy".

Widzowie rozczarowani brakiem pożegnania Przemysława Babiarza

Jak czytamy na profilu Bądźmy Razem TVP pierwszy odcinek "Va Banque" z Radkiem Kotarskim zostanie wyemitowany już 2 kwietnia. Oznacza to, że odcinków z Przemysławem Babiarzem już nie będzie. Nie uszło to uwadze widzów, którzy mieli żal, że ich ulubieniec nie pożegnał się na antenie. "Żałuję jedynie, że pan Przemek się dziś nie pożegnał", "A Babiarz czemu się z widzami nie pożegnał, jak już nie będzie prowadził. Szkoda troszkę, bo fajnie rozmawiał z uczestnikami, zawsze". Sprawę szybko wyjaśniła produkcja, informując w komentarzach, że nie było możliwości technicznych, by nagrać pożegnanie. "Tak, tak. Była bardzo długa przerwa. Nie było technicznie opcji tego zrobić, nad czym oczywiście ubolewamy". Nie wszystkich te wyjaśnienia przekonały.

Nowe gwiazdy w TVP. Jedni znaleźli zatrudnienie, drugich nikt nie zwolni

QUIZ. Szybki test o teleturniejach. My podajemy tytuł, ty wskaż prowadzących

Pytanie 1 z 13
"Familiada"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki