Artur Rawicz jest doskonale znany ludziom, którzy lubią czytać o muzyce. Legendarny dziennikarz przez lata związany był z Codzienną Gazetą Muzyczną (CGM.pl), prowadził też rozmowy wideo. Życie go mocno doświadczyło - był uzależniony od używek, znalazł się też w kryzysie bezdomności. Z kolei pół roku temu Artur Rawicz dowiedział się o tym, że zachorował na raka. W dodatku raczej nietypowego. Teraz dziennikarz opisał swoje zmagania z chorobą w obszernym wpisie na Instagramie. Sytuacja była bardzo skomplikowana.
Tak wygląda ręka Dody po wycięciu nowotworu. Artystka pokazuje bliznę po walce z czerniakiem
Pół roku temu zdiagnozowano u mnie raka. Złośliwy guz rozwinął się cichaczem w oku, które kwalifikowało się do usunięcia, chyba że w Klinice Okulistyki Onkologicznej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie pani prof. Bożena Romanowska-Dixon (Jimi Hendrix w skali świata w tej dziedzinie) podjęłaby się terapii radioaktywnym izotopem jodu J-125, ratując oko kosztem trudnej do przewidzenia utraty wzroku, robiąc mini Czarnobyl pokaźnemu guzowi
- tak zaczął swój post Artur Rawicz. Profesor zdecydowała się podjęć ryzyko.
Tak Doda ukrywała czerniaka. Mamy zdjęcia!
Wczoraj byłem tam na kontroli. Guz oberwał celnie po całości i wyraźnie się zmniejszył. Jest w regresie i nie jest już aktywny! Z badań przedkontrolnych wynika, że nie ma w organizmie innych aktywnych komórek nowotworowych (przerzuty), tymczasem wzrok w lewym oku, choć fatalny, to wyraźnie się poprawił. W ciągu następnych miesięcy, 2-3 lat, mogą jeszcze zachodzić poważniejsze zmiany w oku i widzeniu, bo efekt popromienny może różnie się objawić. Niemniej, rak pokonany! Pozostało regularnie pilnować, czy nie ma przerzutów lub nowych ognisk
- dodał optymistycznie. Artur Rawicz zdradził jeszcze, że od trzech lat jest wolny od alkoholu i narkotyków. - Na celowniku pozostała jedynie depra i kilka drobiazgów, którym też się wymknę i wcześniej czy później pokaże środkowy palec - podkreślił.