Drugi przeszczep nerki. Co jeszcze czeka córkę Salety

2013-10-18 15:12

Córka Przemysława Salety (45 l.), Nicole (19 l.) czeka na drugi przeszczep nerki. Profesor Andrzej Chmura, który sześć lat temu pobierał od boksera nerkę do przeszczepienia, wyjaśnia jaką drogę przed następną transplantacją musi przejść dziewczyna.

- Każdy chory po przeszczepieniu nerki podlega ścisłej kontroli w poradni transplantologicznej. Częstość wizyt jest początkowo większa, aż przy stabilnej czynności ogranicza się do 1-2 wizyt w roku. Zawsze w przypadku choroby chory zgłasza się do poradni, niezależnie od wizyt kontrolnych, także w każdym przypadku jakichkolwiek wątpliwości zdrowotnych. Nerki po przeszczepieniu funkcjonują różnie długo, 10 letnia przeżywalność nerek przeszczepionych od dawcy zmarłego wynosi ok 55%, a od żywego 65%.

Z czasem czynność każdej przeszczepionej nerki się pogarsza. W niektórych przypadkach następuje to stopniowo, niekiedy gwałtownie – po ciężkich chorobach, operacjach, zakażeniach czy epizodach ostrego odrzucania. Jeśli stosowane leczenie nie przynosi rezultatu i dochodzi do niewydolności nerki przeszczepionej, chory wraca na dializy.

Zobacz: Córka Salety bez nowej nerki umrze

Lekarz prowadzący chorego na dializach ocenia jego stan zdrowia i po wykonaniu rutynowych badań laboratoryjnych i obrazowych, jeśli nie stwierdza przeciwwskazań, zgłasza ponownie chorego do Krajowej Listy Biorców, do kolejnego przeszczepienia.

Od tego momentu chory jest typowany w całej Polsce, jeśli znajdzie się dawca w jego grupie krwi. Po każdym typowaniu tkankowym, komputer pokazuje listę potencjalnych biorców, ustawionych w kolejności zależnej od zgodności tkankowej z danym dawcą – im lepsza zgodność, tym lepsza pozycja na liście wytypowanych. Dyżurny nefrolog w Ośrodku transplantacyjnym dzwoni kolejno do biorców, poczynając od nr. 1 i jeśli nie ma przeciwwskazań zaprasza pierwszych dwóch do przeszczepienia. Biorcy przyjeżdżają do szpitala i następuje przeszczepienie.

Jeśli okazuje się, że któryś z biorców się nie nadaje, np. ma aktualnie grypę lub jest w trakcie leczenia choroby wrzodowej, albo świeżo po operacji, wybiera się kolejno nr 3, 4, 5 itd. Aż do skutku – tłumaczy transplantolog, prof. dr hab. med. Andrzej Chmura.

Czytaj: Dramat córki Salety! W tym roku nerki nie dostanie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki