Wideo
Pogoda
Quizy
RANCZO 7 sezon odc. 86. MONIKA całuje KUSEGO na wystawie w galerii sztuki >>>
W RANCZO odcinek 86 Czerepach opracowuje nowy plan lansowania Polskiej Partii Uczciwości, który zakłada wejście w konflikt z prawem. Dla senatora Kozioła ten aspekt jest jednak nieistotny. Liczy się bowiem tylko przekonanie wyborców, by w wyborach do Sejmu głosowali właśnie na jego ugrupowanie. Partii senatora z Wilkowyj do miejsca w Sejmie brakuje tylko 1 proc. głosu wyborców.
- Reklama na alpagach jest nośna. Między nami mówiąc nasza partia to nas dwóch i tych kilku buraków, a jesteśmy szóstą siłą polityczną w kraju. Tyle, że na wykluczonych długo nie pojedziemy, bo za chwilę sami będziemy wykluczeni - zauważa Czerepach.
RANCZO - więcej o serialu >>>
Kilka godzin później plan jest gotowy. - Bacuła właściciel browaru Tur to nasz ostateczny strzał. Na piwie będziemy partię reklamować - Czerepach jest wyraźnie zachwycony pomysłem, ale sentor nie podziela jego entuzjazmu.
- Już na winie żeśmy byli i raptem 4 proc. - stwierdza Kozioł.
- Nie tylko, tylko aż. Na tanie wina klientela jest ograniczona, zresztą oni i tak na wybory nie chodzą, a piwo piją wszyscy. Uderzamy w cały przekrój społeczeństwa - argumenty Czerepacha są niepodważalne.
Jest tylko jeden problem. W zamian za reklamę na piwie Bacuła chce cztery immunitety. - Prokurator się czepia jeden. Jakiś czas się go powozi, ale w końcu menda się przyczepi. Ja prezesem jestem, ale w zarządzie jeszcze żona, syn i brat - wyjaśnia przedsiębiorca.
Senator Kozioł jest jednak gotów na polityczne porozumienie. Uciekając się do niewinnego kłamstwa proponuje Bacule pierwsze miejsca na listach PPU w okręgach gdzie właściciel browaru ma dystrybucję i jednocześnie zaprasza go w szeregi swojej partii. Następnego dnia do sklepu w Wilkowyjach przyjeżdża pierwsza partia piwa Tur z wizerunkiem senatora Kozioła na butelce.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu RANCZO? Polub nas na FACEBOOKU!
Podcasty
Playlisty tematyczne
