Robert Kozyra szczerze o powrocie Skrzyneckiej i Gąsowskiego do Polsatu! Wbił szpilę Miszczakowi!

2024-02-11 15:06

Wiosna w Polsacie zapowiada się niesamowicie emocjonująco. Na antenę powróci "Taniec z gwiazdami", a także będziemy mogli oglądać specjalną edycję "Twojej twarzy brzmi znajomo". Do stacji powrócą Katarzyna Skrzynecka i Piotr Gąsowski. Robert Kozyra gorzko ocenił ten powrót.

Robert Kozyra

i

Autor: AKPA

Katarzyna Skrzynecka i Piotr Gąsowski po przerwie wracają na antenę Polsatu. Wszystko za sprawą jubileuszowej edycji programu "Twoja twarz brzmi znajomo". Kasia Skrzynecka przez wiele lat była związana ze stacją Polsat. Wzięła udział w pierwszej edycji kultowego już show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Wygrała ją, a od kolejnej odsłony programu dołączyła do jury, kiedy stery w Polsacie przejął Edward Miszczak, Katarzyna Skrzynecka była jedną z pierwszych osób, które pożegnały się z Polsatem. W geście solidarności odszedł za nią prowadzący Piotr Gąsowski.

Robert Kozyra o powrocie Skrzyneckiej i Gąsowskiego do Polsatu. Nie szczędził gorzkich słów.

Katarzyna Skrzynecka i Piotr Gąsowski powracają do "Twoja twarz brzmi znajomo". Wszystko za sprawą jubileuszowej edycji. Polsat zaprosił ich do współpracy. Gorzko tę decyzję podsumował Robert Kozyra, dziennikarz i były redaktor naczelny Radia Zet.

- Kasia została brutalnie pozbawiona roli jurorki w jednym z najlepszych programów Polsatu. Szczerze mówiąc, na jej miejscu ani nie wróciłbym do tego formatu, ani nie wróciłbym do współpracy z osobą, która mnie tak potraktowała. Umówmy się -Kasia Skrzynecka była integralną częścią sukcesu programu "Twoja twarz brzmi znajomo" i została z niego wyrzucona - przekazał w rozmowie z Plejadą.

Dziennikarza zdziwiło też że wraca Piotr Gąsowski.

- Zdziwiło mnie, że wraca Piotr Gąsowski, bo z tego, co pamiętam, odszedł w proteście na to, jak potraktowano Kasię. Ale rozumiem, że rynek pracy dla artystów jest mały, a z czegoś trzeba płacić rachunki. Na szczęście kabareciarze mają komfort finansowy i z tego, co słyszę, mogą Polsatowi powiedzieć: “Z nami nie będziecie tak pogrywać” - dodał.

Pod koniec nie zabrakło również gorzkich słów pod adresem Edwarda Miszczaka.

- Jesień Edwarda Miszczaka, która miała być jego autorskim sukcesem, bez spadków po Ninie Terentiew, okazała się klapą. Dla Polsatu to była jesień średniowiecza. I gdyby nie szybkie, interwencyjne łatanie jesiennej ramówki skutki dla Polsatu mogłyby być dużo poważniejsze. (…) Nie są pewni nowości, ale są pewni, że "nosem" Edwarda Miszczaka nie mogą się już kierować - dodał w "Plejadzie".

Zobacz poniższą galerię: Katarzyna Skrzynecka i Piotr Gąsowski wracają do Polsatu

Sonda
Czy uważasz, że Katarzyna Skrzynecka jest dobrą aktorką?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki