Roman Kostrzewski nie żyje. Tragiczne wiadomości

2022-02-10 20:23

Roman Kostrzewski nie żyje. Tragiczne wiadomości przekazali najbliżsi legendarnego muzyka i lidera zespołu KAT. Jego nagła śmierć jest wielkim szokiem dla fanów. " (...) Liczyliśmy, że sprawy potoczą się inaczej, a zamiast tej informacji przeczytacie informację o zbliżających się koncertach albo premierze płyty. Niestety…" - czytamy we wpisie na jego profilu. Poznajcie smutne szczegóły.

Roman Kostrzewski

i

Autor: Daniel Dmitriew / Forum

Roman Kostrzewski był jednym z najpopularniejszych wykonawców muzyki metalowej w Polsce. Za 5 dni skończyłby 62 lata. O jego śmierci poinformowano za pośrednictwem jego profilu na Facebooku.

- I stało się to, czego przez długi czas nie chcieliśmy dopuścić do świadomości, liczyliśmy, że sprawy potoczą się inaczej, a zamiast tej informacji przeczytacie informację o zbliżających się koncertach albo premierze płyty. Niestety… - rozpoczynają najbliżsi muzyka.

NIE PRZEGAP: Rodowicz reaguje na plotkę, że ma niepełnosprawne dziecko z Olbrychskim! "Świadkowie widzieli, jak oddała je do DOMU DZIECKA"!

- Z wielkim smutkiem i pogruchotanymi sercami informujemy, że dziś odszedł od nas Romek. Zasnął spokojnie, otoczony dobrą opieką i bliskimi. Już go nie boli. Do zobaczenia w Piekle Przyjacielu! - czytamy w pożegnalnym wpisie.

Roman Kostrzewski od dłuższego czasu zmagał się z nowotworem. Utworzono nawet zbiórkę na jego leczenie i zorganizowano charytatywny koncert. Pomocną dłoń wyciągnęło wielu metalowych artystów, a koledzy z zespołu KAT odwrócili się od chorego Kostrzewskiego. Opublikowali nawet oświadczenie ws. zbiórki na jego leczenie, które wywołało ogromne kontrowersje i poruszenie. 

- Z przykrością informujemy o manipulacji Antyradia która dotyczy zbiórki pieniędzy dla byłego wokalisty KATa Romana Kostrzewskiego. Zespół KAT nie zbiera pieniędzy dla Kostrzewskiego i nie zagra specjalnego koncertu ! (...) Roman Kostrzewski w 2004 roku został usunięty z zespołu KAT a jego miejsce zajął Henry Beck z którym KAT nagrał album „Mind Cannibals”. (...) - czytamy we wpisie na Facebooku.

W dalszej części wpisu członkowie zespołu KAT zaatakowali artystów, którzy zgodzili się zagrać na charytatywnym koncercie dla Kostrzewskiego. Piotr Luczyk obraził też walczącego z rakiem muzyka.

- Wszystkim uczestnikom koncertu życzymy skomponowania kilku utworów dla Romana Kostrzewskiego i przekazania mu zysków, tantiem i własnych honorariów z ich sprzedaży. Posługiwanie się starymi utworami innych autorów dla wzbudzenia współczucia fanów to takie pójście po najmniejszej lini oporu. To również potwierdzenie że Kostrzewski bez starych utworów KATa nic nie znaczy. Polecam zrobić wieczorek z tekstami Kostrzewskiego. Można się ładnie ubrać i deklamować znane cytaty. Będzie uczciwie i oryginalnie. Tylko do czego będą fani skakać ? - napisał Luczyk.

NIE PRZEGAP: Żony Miami: 70-letni multimilioner nie weźmie ślubu z Anetą! Wszystko przez jego rodzinę!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki