– Jestem z zupełnie innego świata, więc naturalnie to nie jest ślub moich marzeń. To ślub marzeń pani Mai Rutkowskiej. Cóż, każdy lubi co innego i trudno to osądzać. Daleka jestem od tego, bo to nie moja sprawa. Każdy ma prawo by zrobić ślub, jaki mu się spodoba, i żyć, jak mu się podoba – powiedziała Anna Rutkowska w "Fakcie". Kobieta, która rozwiodła się z detektywem w 2004 r., podśmiewa się z jego ślubu. – Mnie taki przepych i bogactwo nie imponują, ale to cały Krzysztof. Dla mnie to jest śmieszne. Ja przez całe życie skupiona byłam na kulturze i ciężkiej pracy, a nie na brylowaniu na salonach – dodała.
Te słowa zbulwersowały Rutkowskiego. – Dziwi mnie bardzo stosunek mojej byłej żony Anny, która zapomniała o tym, że kiedy ją poznałem, miała gigantyczne długi ze swojego pierwszego małżeństwa. I jeszcze zanim się urodziła Wera, dbałem o dom i zapewniłem rodzinie luksusowe życie. Kupiliśmy dom w Austrii za gotówkę, apartament w Wiedniu i 450-metrowy dom pod Wiedniem. Na odejście zostawiłem jej prawie wszystko, wstawiając do garażu nowe auto – stwierdził Rutkowski w rozmowie z nami.
Detektyw zapewnił, że przez cały czas utrzymuje swoją trzecią żonę. – Przez wiele lat płaciłem jej miesiąc w miesiąc alimenty na nią i na naszą córkę w wysokości 2 tys. euro. Do chwili obecnej płacę na nią alimenty w wysokości 1200 euro (ok. 5 tys. zł). Mówi o luksusie i bogactwie, że ją to śmieszy. Chyba zapomniała, jak chodziła ze mną na bale – dodał Rutkowski.
Anna i Krzysztof Rutkowski - historia związku
Anna Rutkowska (66 l.) i Krzysztof Rutkowski (59 l.) rozstali się 15 lat temu. Kobieta była trzecią żoną detektywa.