Shazza: Koncerty są najlepszym psychicznym antidotum na moją chorobę

Nie ma chyba osoby, która nie znałaby takich hitów jak „Bierz co chcesz” czy „Baiao Bongo”. Shazza (55 l.), czyli Magdalena Pańkowska od 30 lat jest uwielbiana przez publiczność. Niestety radość z tego pięknego jubileuszu zagłuszyła wiadomość o jej chorobie. W niedzielę gwiazda wyznała, że cierpi na nowotwór. Ta informacja zasmuciła jej licznych fanów, ale artystka zapewnia, że mimo problemów zdrowotnych wciąż czuje się na siłach, by kontynuować karierę. Ma wielkie plany muzyczne!

Shazza

i

Autor: Bartosz Kuśmierski

Ponad dwa lata temu u Shazzy wykryto chłoniaka. Choć diagnoza była dla piosenkarki ciosem, nie załamała się. Natychmiast poddała się leczeniu, dzięki czemu pomiędzy terapią mogła spokojnie koncertować. W branży od jakiegoś czasu mówiło się, że wokalistka ma problemy ze zdrowiem. Pojawiały się różne domysły. W końcu sama Magda postanowiła zabrać głos i uciąć wszelkie plotki na swój temat. 

- Moja choroba pojawiła się u progu pandemii, która była trudnym czasem dla nas wszystkich. Dla mnie dodatkowo, bo przyszło leczenie, więc musiałam szczególnie na siebie uważać. Poddałam się wówczas pierwszej chemioterapii. W tej chwili przechodzę przez kolejną terapię. Jestem pełna nadziei i wierzę, że uda mi się pokonać nowotwór. Dziękuję za opiekę profesorowi Wiesławowi Jędrzejczakowi i doktorowi Hubertowi Heleniakowi - mówi „Super Expressowi” Shazza, która mimo przeciwności losu jest bardzo silną kobietą. 

Dzielnie walczy o siebie, dla swoich najbliższych i dla fanów, którzy tłumnie przybywają na jej występy i już nie mogą doczekać się koncertów z okazji 30-lecia pracy scenicznej. 

- Praca zawodowa i spotkania z publicznością dają mi siłę i pozytywną energię do dalszej walki z chorobą. To mnie buduje wewnętrznie i czuję cały czas, że jestem potrzebna. Nagrywamy z Tomkiem nowe piosenki i teledyski, gramy koncerty, zarówno mniejsze jak i te dla dużych telewizji, których w związku z jubileuszem będzie kilka w tym roku - zdradza Magda.

Na scenie daje z siebie wszystko, a publiczność to docenia. 

- W niedzielę wieczorem graliśmy koncert w Tuchowie. Ludzie bardzo ciepło reagowali. Magda dostała wiele słów wsparcia i otuchy. Koncerty i spotkania z fanami pozwalają jej nie myśleć o ciężkich chwilach. Wiele osób przysyła również dla niej życzenia i miłe słowa na mój telefon - opowiada nam Tomasz Samborski (57 l.), przyjaciel i menadżer Magdy. 

- Po niedzielnym koncercie mnóstwo ludzi życzyło mi zdrowia. Bardzo doceniam te miłe gesty. Również życzę wszystkim dużo zdrowia, bo ono w życiu jest najważniejsze. Proszę obserwujcie swój organizm, wykonując badania choćby te podstawowe, bo one mogą zmienić wiele - dodaje Shazza.

Janusz Onufrowicz autor powieści kryminalnej „Szczątki”: Porzuci aktorstwo dla pisania książek?
Sonda
Kogo wolisz?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki