Smaszcz usunęła nagranie z partnerem! Wiadomo, kim jest

2023-02-06 16:40

Paulina Smaszcz (50 l.) nie przestaje zaskakiwać i raz po raz informuje media oraz fanów o kolejnych zmianach w życiu - zarównym zawodowym, jak i prywatnym. Ostatnio pochwaliła się, że ma nowego partnera, publikując urocze nagranie. Choć szybko je usunęła, w najnowszym wywiadzie opowiedziała, kim jest jej wybranek.

Paulina Smaszcz

i

Autor: AKPA / Podlewski

Choć Paulina Smaszcz rozwiodła się z Maciejem Kurzajewskim (50 l.) dwa lata temu, ciągłymi komentarzami na temat byłego partnera i jego nowej ukochanej mogła dać wielu osobom do zrozumienia, że tak naprawdę nie pogodziła się z tym, jak potoczyło się jej małżeństwo z dziennikarzem. Ostatnio złożyła mu nawet życzenia, w których nie omieszkała wbić szpili, zarzucając mu po raz kolejny, że okłamuje dzieci. Być może jednak niebawem skończy publicznie wypowiadać się na temat Kurzajewskiego, ponieważ znalazła sobie nowy obiekt westchnień. 

Paulina Smaszcz usunęła nagranie z partnerem! Wiadomo, kim jest. "Nie uciekł"

5 lutego Paulina Smaszcz niespodziewanie opublikowała w sieci nagranie, jak wtula się w tajemniczego mężczyznę. Nikt chyba nie miał wątpliwości, że to nowa miłość celebrytki, którą zdecydowała się niejako przedstawić światu. I choć wielu internautów uradowało się na widok szczęśliwej "kobiety petardy", ona usunęła nagranie. Nie powstrzymało jej to mimo wszystko przed opowiedzeniem o nowym partnerze w rozmowie z Anną Bardygą z serwisu Co za Tydzień.

- Jest to obcokrajowiec, który w ogóle mnie nie kojarzył i świetnie. (...) Cudowne jest też to, że nie ma mediów społecznościowych, w ogóle go nie interesuje ten świat. Jest inżynierem, osobą z innego świata i tak, jak ja jestem taka "wow", tak on jest wyciszony i spokojny. Daje mi ogromne poczucie bezpieczeństwa i spokoju, którego bardzo potrzebowałam, a od wielu lat go nie zaznałam - mówi zachwycona.

Smaszcz była na tyle otwarta, że opowiedziała, jak wyglądała jej pierwsza randka z inżynierem.

- Zawsze staram się trochę schować na randce, czyli nie być właśnie taka "petardowa". To jest ciekawe, że na randce jestem zawsze totalnie zachowawcza - koszula skromna, albo sweterek, spodnie. Staram się nie być taka "hej do przodu", bo ja się boję, że on ucieknie, że wchodzę, bucham tą energią, a on "aaaaaa, uciekam" - dodała.

"Kobieta petarda" przyznała jednocześnie, że z tajemniczym mężczyzną połączył ją przede wszystkim "wspólny system wartości", ponieważ oboje są, jak to określiła, "osobami po przejściach".

Myślicie, że debiut pary na ściance jest tylko kwestią czasu?

Sonda
Obserwujesz Paulinę Smaszcz w mediach społecznościowych?

Nie lubisz poranków? Są na to proste sposoby!

Posłuchaj, co radzi Krystyna Mirek, autorka książki "Uwierz w szczęście"!

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki