84-letni gwiazdor TV pochwalił się dużo młodszą żoną. Wzruszające słowa

Przez trzy dekady nikt nie wyobrażał sobie dobrego filmu w telewizji, bez jego wprowadzenia. Stanisław Janicki i jego cykl „W starym kinie” był najdłużej nadawanym programem filmowym w historii polskiej telewizji. Jednak kilkanaście lat temu dziennikarz porzucił Warszawę i prowadził spokojniejsze życie w rodzinnym Bielsku-Białej. Niestety, w 2011 r. po długiej chorobie zmarła żona Janickiego i legendarny prezenter został sam. Jak wiadomo, życie nie znosi próżni. Trzy lata później Janicki był już w związku z panią Elżbietą (60 l.).
– Wybierałem się na koncert do Filharmonii Śląskiej. Nie chciałem iść sam. I nagle pomyślałem: Zaraz, chwila, przecież w Katowicach jest Ela. Zadzwoniłem, zapytałem, czy nie wybrałaby się ze mną. Zgodziła się. Potem poszliśmy na kolację… – tak wspomina początek związku. Jak się okazało, oboje poznali się 30 lat wcześniej na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wtedy oboje pochłonięci byli swoim życiem.
Trzy lata temu doszło do zaręczyn, a w sierpniu tego roku odbył się ich ślub. – Dokonałem dobrego wyboru i resztę życia spędzę z właściwym człowiekiem. Powinienem na kolanach, ze świeczką iść do Częstochowy, by podziękować za to Opatrzności – mówi Janicki.

2 zdjęcia