Sylwia Bomba została zaatakowana przez fankę. Poszło o pogrzeb ojca jej córki! "Robisz krzywdę dziecku"

2022-08-08 13:25

Pod koniec lipca 2022 roku media poinformowały o śmierci Jacka Ochmana (+49 l.), byłego partnera gwiazdy TTV, Sylwii Bomby (36 l.) i ojca jej córki, Antosi (3,5 l.). Kilka dni temu kobieta poinformowała o swojej decyzji dotyczącej uczestnictwa jej dziecka w pogrzebie Ochmana. To rozzłościło jedną z internautek.

Sylwia Bomba została zaatakowana przez fankę

i

Autor: AKPA/Kurnikowski

W środę, 27 lipca, media obiegła informacja o śmierci Jacka Ochmana, byłego partnera gwiazdy stacji TTV, Sylwii Bomby oraz ojca jej córki, Antosi (3,5 l.). Jak ujawnił Pudelek, mężczyzna od lat zmagał się z chorobą alkoholową i to ona prawdopodobnie doprowadziła do jego przedwczesnego zgonu. Podobno Sylwia Bomba próbowała pomóc ekspartnerowi i namawiała go do odwyku. Niestety, jej starania zawiodły. Przez ostatnie trzy miesiące przed śmiercią Ochman nie miał już kontaktu z Antosią.

Kilka dni temu Sylwia Bomba wróciła do mediów społecznościowych po krótkiej przerwie. Kobieta podziękowała internautom za słowa wsparcia. Postanowiła również odpowiedzieć na często pojawiające się pytanie. Fani chcieli wiedzieć, czy gwiazda poinformowała już swoją córkę o śmierci jej ojca. Kobieta odpowiedziała, że skonsultowała się z psychologiem i zdecydowała, że na razie nie będzie poruszała z 3-latką tego tematu. Jak podkreśliła, Ochman nie był obecny w życiu swojej córki przez ostatnie miesiące. Dodała jednak, że za pewien czas porozmawia z Antosią o jego śmierci i będzie to dla niej bardzo trudny moment.

Pytania o trudną sytuację, w jakiej znalazła się gwiazda TTV,  nie ustają. Obserwatorzy Sylwii Bomby chcieli również dowiedzieć się, czy Antosia będzie uczestniczyła w pogrzebie swojego ojca. Bomba poinformowała, że nie ma zamiaru zabierać córki na uroczystość.

Ostatni raz odpowiem na tego typu pytanie. Antosia ma 3,5 roku. Nie widziała taty przez ostatnie 3 miesiące. Tosia nie wie, że jej tata zmarł. Nie będzie jej na pogrzebie. W jej imieniu na pogrzebie będę ja.

Odpowiedź celebrytki oburzyła jedną z jej fanek. Kobieta postanowiła w dosadny sposób skomentować jej decyzję i podważyć opinię psychologa! Oznajmiła, że Bomba krzywdzi swoją córkę.

- Robisz krzywdę dziecku! W przyszłości będzie jej przykro, że nie było jej na pogrzebie ojca! - napisała.

- Ja sądzę inaczej. Trzylatka na pogrzebie? Hit! - odpowiedziała Bomba.

Internautka dodała, że ma inne podejście i pozostaje jej mieć nadzieję, że za kilka lat Tosia nie będzie miała o to żalu do swojej matki.

Nie powinna. Żal może być tylko do ojca, że nie chciał być tatą, pozdro - odparła Bomba i na tym zakończyła dyskusję z internautką.

Fanka zaatakowała Sylwie Bombę

i

Autor: Instagram/@sylwiabomba

Fanka Sylwii Bomby była na tyle obruszona jej decyzją, że chociaż zadała to pytanie prywatnie, postanowiła udostępnić screeny rozmowy w swojej relacji na Instagramie i oznaczyć dwa znane portale plotkarskie, aby te zobaczyły odpowiedź celebrytki...

Zobacz zdjęcia Sylwii Bomby i Jacka Ochmana w naszej galerii

Gwiazdy, które przyznały się do alkoholizmu. Vlog Ewy Wąsikowskiej
Sonda
Czy 3-letnie dziecko powinno uczestniczyć w pogrzebie bliskiej osoby?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki