Syn Majewskiego zatrzymany za narkotyki (FOTO!)

bb|MAG|PRZEM

2010-05-30 15:55

Szymon Majewski (43 l.) ma nie lada problem. Jak dowiedział się "Super Express", jego syn Antoni (15 l.) został w czwartek zatrzymany przez policję. Chłopiec miał przy sobie narkotyki. Z komisariatu na warszawskim Bemowie nastolatka odebrała zatroskana mama. Showman nie chce komentować niechlubnego wyskoku syna.

+ 4 zdjęcia

Najnowsze z działu

Kim była ta kobieta?

Teresa Lipowska straszliwie przeżyła śmierć Gieni! Prawie nikt nie wiedział o ich relacji

Strasznie się umęczyła

Nagrali, jak Dagmara Kaźmierska na kolanach pielgrzymuje po Jasnej Górze! Towarzyszył jej pan Ryszard

Jest rygor

Małgorzata Kożuchowska w czarnym staniku klęczy na ganku 1 maja! To zdjęcie to prawdziwy hit

Zdecydowali się

Pilne! 15 lat po ślubie Cezary Pazura i Edyta oficjalnie to ogłosili. Totalny szok!

To oni ją promowali

W końcu konkretny komunikat na piśmie o Dagmarze Kaźmierskiej! Zdumiewający ruch Polsatu

Nastoletni Antek, podobnie jak tysiące Polaków, postanowił spędzić czwartkowy wieczór na koncercie AC/DC. Niestety, przez swoją lekkomyślność nie usłyszał ani jednego dźwięku słynnej rockowej grupy z Australii. Dlaczego? Bo na imprezę zabrał przygotowaną do wypalenia marihuanę.

Pech chciał, że wpadł w ręce policjantów, którzy wyrywkowo sprawdzali, czy ktoś nie wniósł niebezpiecznych przedmiotów bądź środków odurzających na teren imprezy. A Antoni miał przy sobie skręta. Natychmiast został przewieziony na pobliski komisariat. Do godz. 22 Antek czekał na rodziców. Tylko w ich obecności policjanci mogli przesłuchać nieletniego. Mama chłopca, Magdalena, zjawiła się na Bemowie o godz. 22. Minęła godzina, zanim zabrała syna do domu.

Co mówi Szymon o wybryku syna? Nie chce tego komentować, ale zapewne przeprowadzi z nim męską rozmowę.

Co grozi nastolatkowi za posiadanie przy sobie narkotyków? Niewiele.

- Wobec nieletnich sąd rodzinny może zastosować jedynie środki wychowawcze, takie jak upomnienie, ustanowić nadzór rodziców bądź kuratora lub wysłać na terapię. W ostatecznym wypadku może nieletniego umieścić w zakładzie poprawczym - mówi asp. Małgorzata Gołaszewska z wydziału prasowego KGP.