Syn Steczkowskiej broni mamy: Diva jest tylko jedna!

2015-07-09 11:49

Nie jest tajemnicą, że Edyta Górniak i Justyna Steczkowska od lat są w stałym konflikcie, a praca na planie "The Voice of Poland" była dla nich koszmarek. Po ostatniej wypowiedzi Górniak relacje pań pogorszyły się. W obronie Steczkowskiej stanął jej syn Leon, który broni mamy w Internecie.

Edyta wyznała ostatnio, że nie żałuje, że nie będzie Jusi w kolejnej edycji show. Zasugerowała nawet, że piosenkarka jest intrygantką. - Nie żałuję, że nie będzie Justyny. Ja się staram wybierać w życiu relacje czyste, jestem przeciwnikiem intryg. Staram się nie dokuczać nikomu. Czasem mogę palnąć jakąś głupotę, ale nie jestem złośliwa i nie czerpię energii i radości z tego, że komuś zrobię przykrość - powiedziała ostatnio "Super Expressowi" Edyta. Okazuje się, że słowa te zabolały syna Justyny, Leona Myszkowskiego, który postanowił stanąć po stronie matki. - No bo to tak jest że tylko ludzi mało inteligentnych nie stać na oryginalność. A jak mnie uderzy to ja uderzę dwa razy mocniej akcja = reakcja w moim wypadku. Diva jest tylko jedna. Dobrze wiemy która z Pań nią jest - napisał Leon na portalu społecznościowym Ask.fm, na którym dyskutuje ze swoimi fanami.

Zobacz: Edyta Górniak OSTRO o Steczkowskiej: to intrygantka

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki