Ale wieści z domu Justyny Steczkowskiej! Za chwilę finał Eurowizji 2025, a tu okazuje się, że przez dziesiątki lat jej rodzice nie mogli wziąć ślubu kościelnego! Dlaczego?
Tajemnica rodziny Steczkowskich
Stanisław Steczkowski, ojciec Justyny Steczkowskiej, był księdzem, gdy zakochał się w kobiecie. Nie był to flirt ani przelotna fascynacja — to była miłość tak potężna, że gotów był zrezygnować z kapłaństwa, by być z ukochaną.
Wszystko zaczęło się w małej wsi Duląbka. Młody ksiądz poznał Danutę - skromną, utalentowaną chórzystkę. Ich relacja szybko wymknęła się spod kontroli. Wkrótce na świat przyszła ich córka. Skandal? Dla wielu tak. Dla Stanisława - moment prawdy. Uciekł z parafii i zaszył się w pustelni. Tam stoczył walkę wewnętrzną, którą zapamiętał na całe życie.
Wrócił jako zwykły mężczyzna. Zrzucił sutannę, porzucił Kościół, ale nie przestał wierzyć — tym razem w miłość. Walczył o ślub z Danutą przez 32 lata. Dopiero na trzy lata przed śmiercią uzyskał zgodę na sakramentalne „tak”. Przez dekady żyli w cieniu, wychowując dziewięcioro dzieci! Zobacz też: Justyna Steczkowska pożegnała mamę. Wzruszające słowa, trudno powstrzymać łzy
Ojciec Steczkowskiej musiał zrzucić sutannę
Każde z nich odziedziczyło pasję ojca - muzykę. Stanisław, były ksiądz, a zarazem utalentowany dyrygent i kompozytor, stworzył rodzinę artystów. Największy rozgłos zdobyła Justyna Steczkowska, która 17 maja walczy o zwycięstwo w Eurowizji 2025. Mało kto wie, że za jej potężnym głosem stoi historia pełna łez, odwagi i poświęcenia.
To nie scenariusz filmu, to życie. I dowód na to, że prawdziwa miłość nie zna granic — nawet tych narzuconych przez instytucje.
Justyno, walcz, Ty też masz szansę wygrać!
Nie przegap: Anna Korcz w tajemnicy wzięła ślub z ukochanym. Czekali na ten moment aż 20 lat. Mamy zdjęcia