Tatiana Okupnik o intuicji i decyzjach
Tatiana Okupnik w rozmowie z "Super Expressem" wyznała, że potrafi rozpoznać moment, w którym życie daje jej szansę. To nie zawsze coś oczywistego.
Dobrze, jak czujemy, że na chwilę to okno się otwiera, że właśnie przez to okno może wyskoczyć, jeśli okno jest na parterze (...).
Jak przyznaje, wsłuchuje się w siebie i korzysta z wewnętrznego radaru, by podejmować właściwe decyzje.
Przeczytaj także: Okupnik z dekoltem do pępka, różowa Jeżowska i zmęczony Organek. Tak gwiazdy pokazały się w finale "Szansy na sukces 2025"
Kobieca intuicja? Tatiana mówi o "wewnętrznym radarze"
Czy chodzi o kobiecą intuicję? Tatiana Okupnik nie jest pewna, ale jedno wie na pewno – ufa swojemu wyczuciu.
To nie są podpowiedzi, źle to brzmi, tylko właśnie taki radar - wewnętrzny czuj, że właśnie to jest szansa na coś fajnego, na coś nowego.
Nawet jeśli czasem forma nie dopisuje – uważa, że jeśli coś się nie wydarzyło, to znaczy, że miało się nie wydarzyć. Tatiana nie ukrywa, że życiowe wybory artystyczne muszą iść w parze z rolą mamy i żony:
Nawet ze względów logistycznych, żeby wszystko działało i w domu, i w pracy, ale to wszyscy tak mamy, wszyscy mamy te swoje roszady.
Debiuty w Opolu i... anioł z drugiej strony
Wokalistka zapytana o radę dla młodej zwyciężczyni "Szansy na sukces. Opole 2025", mówi z humorem i wzruszeniem:
Ona ma takiego tam anioła po drugiej stronie, który naciska pewne przyciski, że przed tym opolskim występem ona musi jeszcze raz odwiedzić Kore, puścić sobie jej muzykę (...).
Tatiana nie wierzy w rady – wierzy w emocje. Jej zdaniem to właśnie emocjonalne nastawienie robi różnicę na scenie. Najważniejsze? Być w momencie. I to właśnie – według niej – jest największą wartością sceny. Nie fart, nie przesądy. Tylko emocje, uważność i spokój.
Polecamy: Była wokalistka Blue Cafe wspomina dawne czasy z zespołem. Jej wypowiedzi szokują!
Chcesz wiedzieć więcej? Obejrzyj nasze wideo.