To już wojna! Anna Mucha nie może darować Tomkowi Karolakowi tego, jak ją nazwał. Padły przekleństwa! "Zaraz zwymiotuję"

2024-03-16 5:30

Jedno zdanie wypowiedziane lata temu sprawiło, że Anna Mucha (43 l.) do dziś nie może patrzeć na Tomka Karolaka (52 l.). Niestety, musi. Oboje biorą udział w nowym programie TVN "Czas na Show. Drag Me Out". Ale jak się dowiedzieliśmy, za kulisami aktor schodzi koleżance z drogi i nawet nie rozmawiają. Przed kamerami zaś ona wbija mi szpilę za szpilą.

Anna Mucha i Tomasz Karolak mają konflikt

Ich konflikt zaczął się w 2016 roku. Tomasz Karolak chciał wystawić w swoim teatrze Imka kontrowersyjny spektakl "Pikantni". Przeszkadzało mu jednak, że główną rolę gra w nim Anna Mucha. - Ja wiem, że Ania Mucha jest amatorką - powiedział w rozmowie z "Super Expressem". No i się zaczęło!

Aktorka śmiertelnie się obraziła. - 26 lat w zawodzie, bogata filmografia, także u najlepszych polskich reżyserów, blisko 400 zagranych spektakli i szkoła w Nowym Jorku - grzmiała po słowach "kolegi" z branży i do dziś reaguje agresywnie, gdy słyszy nazwisko Karolaka.

Teraz, ku niepocieszeniu obojga, muszą spotykać się w pracy. Anna Mucha została jurorką programu "Czas na Show. Drag Me Out", a Tomek Karolak jest jego uczestnikiem i mierzy się z występami jako drag queen, występując w duecie z artystką Himerą. 

NIE PRZEGAP: Anna Mucha w przebraniu baluje w środku nocy. Co chwilę z innym mężczyzną. Mamy zdjęcia

Anna Mucha w programie "Czas na Show. Drag Me Out"

- Ania czuje misję i zależy jej, żeby pierwszy program o drag queen zmienił coś w Polsce. Uważa natomiast, że Tomek poszedł do programu tylko dla pieniędzy - mówi nasz informator z produkcji. 

Aktorka nie ukrywa swojej niechęci do Karolaka. - Zobaczymy, czy będzie grał na siebie, czy wymyślił sobie ten program tylko i wyłącznie przez konflikt ze mną... Czy ma do zaproponowania coś więcej jako artysta niż szczekanie pudla. A jeżeli nawet, to psy szczekają, karawana jedzie dalej - skwitowała w rozmowie z Pudelkiem.

A gdy w kolejnych wywiadach znów była pytana o Tomka, nie wytrzymała. - Ku*wa, zaraz zwymiotuję! To nie jest program o Tomku Karolaku, to jest program o Himerze, która, ku*wa, ginie w tym wszystkim, ponieważ jest zasłonięta wielką posturą Tomka Karolaka. Nie będę się wypowiadać na jego temat, mam to w dupie! - powiedziała rozjuszona w rozmowie z portalem JastrząbPost, po czym dodała, że gwiazdor "Rodzinki.pl" jest w programie jedynie celebrytą rotacyjnym, w kolejnym sezonie już go nie będzie, więc nie warto o nim mówić.

Jak się dowiedzieliśmy, za kulisami programu panuje napięta atmosfera. Mucha i Karolak unikają się jak ognia.

- Ania chciała nawet, żeby jej garderoba znajdowała się jak najdalej od pokoju Tomka. Niestety, jak na złość, przypadły im garderoby obok siebie. Ale nawet ze sobą nie rozmawiają - mówi nasz informator. - Tomek, gdy ją widzi, od razu schodzi jej z drogi. Produkcja chciała nawet, żeby się pogodzili. On był chętny, ale Ania nie chciała o tym słyszeć - dowiadujemy się.

I choć, jak słyszymy, Karolak bardzo stara się w programie, na Musze nie robi to wrażenia i nie szczędzi mu złośliwości. W ostatnim odcinku była dla niego wyjątkowo złośliwa! ZOBACZ: Mucha wbija bolesną szpilę Karolakowi na wizji. "Tomek powinien wiedzieć, że ROZMIAR nie ma znaczenia"

Z taką kobietą lepiej nie zadzierać.

Zobaczcie w naszej galerii, jak Tomasz Karolak zaprezentował się w stroju drag queen.

Sonda
Będziesz oglądać program "Czas na show. Drag me out" w TVN?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki