Tragedia! Nie żyje twórca "Wieczorynek"! To on stworzył kota Filemona

Do mediów dotarła tragiczna wiadomość. W piątek, 6 grudnia 2024 roku zmarł twórca i reżyser najpopularniejszych "Wieczorynek"! Andrzej Piliczewski stworzył m.in. "Przygody kota Filemona", "Zaczarowany ołówek" i "Przygód kilka wróbla Ćwirka". Zmarł w wieku 90 lat.

Tragedia! Nie żyje twórca Wieczorynek!

i

Autor: Shutterstock, Facebook

Nie żyje twórca kultowych "Wieczorynek"

Andrzej Piliczewski zmarł rano, w piątek, 6 grudnia 2024 roku. Uznany twórca, reżyser pozostawił po sobie niezapomniane "Wieczorynki": "Przygody kota Filemona", "Zaczarowany ołówek" i "Przygód kilka wróbla Ćwirka". Artystę pożegnał we wzruszających słowach na Facebooku bliski przyjaciel na Facebooku.

Dzisiaj rano odszedł Pan Andrzej Piliczewski - artysta, reżyser łódzkiego SE-MA-FORa, twórca m.in. „Przygód kota Filemona” i „Zaczarowanego Ołówka”. Mój Przyjaciel, człowiek, który całe życie dawał świadectwo dobra, bezinteresowności i miłości do świata. Wybitny intelektualista o autoironicznym poczuciu humoru, dystansie do siebie i wyrozumiałości dla ludzkich niedoskonałości.Panie Andrzeju, poznanie Pana to był dla mnie zaszczyt. Pozostanie Pan w sercu moim i rodziny na zawsze.Ka Em Pe Krysiu, w tej ciężkiej chwili jesteśmy z Tobą.

Wychowaliśmy się na jego bajkach

Andrzej Piliczewski był bardzo cenionym artystą. Trudno przecenić jego wkład w polską kulturę i dzieciństwo widzów, którzy wychowali się na jego bajkach.

Reżyser przez wiele lat związany był ze Studiem Małych Form „SE-MA-FOR”. To tam powstały kultowe bajki, które gościły co wieczór w polskich domach w ramach tzw, „Wieczorynki”. Animacje Piliczewskiego towarzyszyły całym pokoleniom Polaków.

Nagrodzony twórca "Wieczorynek"

Andrzej Piliczewski stał za produkcją niezapomnianych „Przygód kota Filemona”. Bez niego nie powstałyby także: „Zaczarowany ołówek”i „Przygód kilka wróbla Ćwirka”. 

Andrzej Piliczewski został nagrodzony Prezesa Rady Ministrów za twórczość dla dzieci i młodzieży.

Zobacz także: Tomasz Jakubiak wyznał, że jego stan się pogorszył. Mówi o pożegnaniu z rodziną. "Już było bardzo źle"

FB SE: Przemówienie męża na pogrzebie Elżbiety Zającówny

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki