Vega kręci tajny film o polityce. "Wywołał przerażenie u polityków PiS"

2019-06-13 8:29

Wygląda na to, że jesienią scena polityczna zatrzęsie się nie tylko z powodu wyborów parlamentarnych. Patryk Vega (42 l.) ujawnił właśnie, że tworzy film poświęcony polityce i politykom. "Grożono mi, że zostanę pomówiony" – zdradza Vega.

Patryk Vega

i

Autor: Instagram

Od kilku lat filmy Patryka Vegi święcą triumfy w kinach, a on sam cieszy się renomą jednego z najpopularniejszych i najlepiej zarabiających reżyserów w Polsce. Vega prześwietlił już między innymi środowisko mafii i lekarzy, ale na jesień szykuje prawdziwą bombę: film o polityce.

- Jak dotąd starałem się być jak najdalej od polityki, bo wydawała mi się jedynym światem brudniejszym od show-biznesu. Ale nie ma dziś bardziej kontrowersyjnego tematu, który tak bardzo dzieliłby Polaków i potrafił skłócać całe rodziny. Dlatego w moim filmie chcę pokazać polityków takimi, jakimi naprawdę są. Na co dzień widzimy pewną fasadę, obserwujemy to, co oni kreują na potrzeby mediów. W moim filmie widzowie będą mogli zobaczyć, jak zachowują się politycy, kiedy kamery są wyłączone – opowiada w rozmowie z Onetem.

Wyświetl ten post na Instagramie.
W drodze do Tokio ✈️?? #travel #tokio #patrykvega Post udostępniony przez Patryk Vega (@patryk_vega_official)

Film Vegi o polityce miał być tajny: długo powstawał pod zmienionym tytułem, a jego współpracownicy podpisywali specjalne dokumenty, że nie zdradzą nikomu choćby szczegółu fabuły. Reżyser Botoksu obecnie przebywa w Tokio, gdzie montuje film, bo boi się, że w Polsce byłoby to niemożliwe. Spotkał się już zresztą z groźbami.

- Nastąpiło embargo informacji, wszyscy mieli zakaz wykonywania jakichkolwiek zdjęć na planie filmowym, nie mogli z nikim się w tej sprawie komunikować. Chodziło o to, żeby w spokoju i komforcie realizować zdjęcia – opisuje i dodaje: (…) Niemniej scenariusz został przechwycony, a ja już kilkukrotnie spotkałem się z próbami nacisku. Komunikowano mi wprost, że ten film uderzy w określone frakcje polityczne i może mieć wpływ na wynik wyborów, dlatego namawiano mnie do przesunięcia premiery na po wyborach i składano różne intratne propozycje. Grożono mi też, że zostanę pomówiony.

Film Vegi powstał w oparciu o rozmowy z politykami, a scenariusz jest inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Jak wynika z informacji Onetu, "scenariusz filmu trafił w ręce polityków PiS i wywołał wśród nich prawdziwe przerażenie".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki