Violetta Villas kończy karierę: Wy to mnie jeszcze lubicie?

2011-02-16 14:22

Pół wieku - tyle lat wielka artyskta Violetta Villas (73 l.) czarowała swoim głosem. Ale wreszcie - ku rozpaczy fanów - postanowiła odpocząć. W walentynkowy wieczór słynna piosenkarka zaśpiewała jubileuszowy i zarazem pożegnalny koncert.

Tłumy fanów czekały na Violettę w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach. Choć przyjazd artystki opóźniał się, nikt się nie skarżył. Publiczność wytrwale czekała na swoją idolkę. I gdy tylko gwiazda weszła na scenę, powitała ją oklaskami na stojąco. Villas w białej sukni, takim samym kapeluszu, rękawiczkach i kozakach zasiadła na specjalnie przygotowanym fotelu. I kiedy wreszcie opanowała wzruszenie, przywitała się z publicznością.

- Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Dziewica. Całuję was prosto w serce. Wybaczcie mi spóźnienie i ewentualne wpadki, bo jestem zaziębiona - powiedziała, uśmiechając się radośnie.

Przeczytaj koniecznie: Violetta Villas nie dopuści do powstania filmu biograficznego

I rzeczywiście legendarny głos Villas, sopran koloraturowy o skali obejmującej pięć oktaw, mocno szwankował. Artystka mijała się z melodią, myliła słowa. Widzom to jednak nie przeszkadzało. Bili brawo.

- Wy to mnie chyba jeszcze lubicie? - pytała zalotnie.

- Kochamy, pani Violetto! - odpowiadali widzowie.

Villas zaśpiewała sześć piosenek, m.in. "Szczęście", "Mama", "Mój miły, nie bądź taki srogi", "Przyjdzie na to czas", a na koniec, po angielsku, "Strangers in the night". Wielbiciele pani Violetty domagali się "Oczu cziornych", ale gwiazda wymówiła się, twierdząc żartobliwie, że nie ma czerwonej sukienki, w której ten przebój zawsze śpiewa.

Ale i tak fani byli zachwyceni.

- Pamiętam panią Violettę z czasów jej świetności i mojej młodości. Patrzyłam na nią dziś tamtymi oczami - mówiła Barbara Drwięga z Kielc.

- A ja się popłakałam - wtórowała jej koleżanka Janina Komorniczak. - To był wspaniały wieczór. Długo będę go pamiętać.

Violetta Villas (73 l.)

Naprawdę nazywa się Czesława Maria de domo Cieślak, primo voto Gospodarek, secundo voto Kowalczyk
Urodziła się 10 czerwca 1938 w Liege w Belgii
Przez kilka dekad była polskim symbolem seksu. Wykreowała styl hollywoodzkiej gwiazdy lat 60. Na scenie nosiła balowe suknie, a jej znakiem rozpoznawczym były długie blond włosy.
Grała w polskich filmach np. "Klubie profesora Tutki" i "Dzięciole"
Występowała z recitalami w telewizji, na scenie Teatru Syrena w Warszawie oraz na wielu światowych estradach w Paryżu i Las Vegas, a później także w ośrodkach polonijnych Australii i USA
Do historii muzyki przeszły duety wokalne piosenkarki z takimi gwiazdami, jak: Frank Sinatra, Charles Aznavour i Barbra Streisand
W ostatnich latach Villas chorowała, a prasa donosiła o złych warunkach, w jakich żyje w swej posesji z ponad setką psów i kotów
Podczas jubileuszu 50-lecia pracy artystycznej uhonorowano Villas Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki