Widzowie nie chcą rozwodu w "Klanie"

2010-03-21 14:00

Setki e-maili, listów i telefonów zasypało twórców serialu "Klan". Powód? Po tym jak napisaliśmy o rozwodzie u Krystyny i Pawła Lubiczów, telewidzowie postanowili bronić tego małżeństwa. Teraz możemy wszystkich uspokoić. Agnieszka Kotulanka (54 l.) i Tomasz Stockinger (55 l.) wciąż będą razem. - Rozwód? To by było złe posunięcie - zapewniają twórcy serialu.

Niedawno poinformowaliśmy o tym, że nad serialowym małżeństwem Krystyny i Pawła Lubiczów zawisły czarne chmury. Aktorzy, którzy wcielają się w ich role, od dłuższego czasu nie pałają do siebie sympatią i dlatego też często dochodzi do spięć na planie. A w takich sytuacjach scenarzyści zazwyczaj rozwodzą parę i układają żonie oraz mężowi życie na nowo. Jednak twórcy "Klanu" postanowili zrobić wyjątek. - Nie rozwiedziemy ich. Po publikacji, że planujemy rozwód tej pary, dostaliśmy masę listów i telefonów od widzów. Wszyscy chcą oglądać ich razem. Zresztą kilka lat temu, gdy rozważaliśmy podobne posunięcie, widzowie również stanowczo zaprotestowali - wyjaśnia Paweł Karpiński, reżyser serialu "Klan".

Przeczytaj koniecznie: Wojna na planie "Klanu": Doktor Lubicz musi się rozwieść z żoną, bo aktorzy się nienawidzą!

To rewelacyjna wiadomość dla fanów tej serialowej pary.

- Wiemy już, że nie jest to dobre posunięcie. To para, która w tej rodzinie nie powinna się rozwodzić - śmieje się Wojciech Niżyński, producent serialu. I dodaje, że od samego początku związek Pawła i Krystyny został pomyślany tak, aby było to nowoczesne mał-żeństwo, które potrafi poradzić sobie nawet z małżeńskim kryzysem.

- Rozwodzenie ich byłoby również bez sensu z tego względu, że już jedna para w tej rodzinie wzięła rozwód i ponownie się zeszła. Mam tu na myśli Elżbietę i Jerzego (Andrzej Grabarczyk 57 l. i Barbara Bursztynowicz 56 l.). Drugi rozwód to zdecydowanie za dużo - wyjaśnia Paweł Karpiński.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki