Bachleda i Farrell wydali 6000 na chrzciny

2009-12-30 17:34

To się nazywa wydawanie z głową! Mimo, iż Alicja Bachleda-Curuś (26 l.) i jej ukochany z Hollywood Colin Farrell (33 l.) mogą sobie pozwolić na iście królewską uroczystość, postanowili chrzest syna zorganizować nad wyraz skromnie. Impreza na cześć Henry'ego Tadeusza (3 mies.) kosztowała aktorską parę jedynie 6 tysięcy złotych.

Alicja i Colin dwa dni temu urządzili chrzciny w kościele Karmelitów w Krakowie (zobacz zdjęcia!). Zaprosili ok. 30 osób. Ten wyjątkowy dzień świętowali w tamtejszej restauracji Vesuvio w Hotelu Floryan. Colin po raz pierwszy w takich ilościach mógł skosztować polskiego jedzenia, o którym tak marzył. A menu było wyborne.

>>> Wszystko o gwiazdach i gwiazdkach - plotki, skandale, rozstania i związki

Goście na przystawkę mogli zjeść oscypka - ser owczy wędzony z grilla czy prawdziwki a la vesuvio za ok. 20 zł. Do tego sałatka z krewetkami na dobry początek - kolejne 20 zł. Nie zabrakło też gorącej zupy. Tradycyjny żurek z kiełbasą i jajkiem czy rosół z makaronem po 12 zł.

Najważniejsze jednak jest drugie danie. Goście mogli skosztować wszelkiego rodzaju pierogów, kotleta schabowego czy polędwicy wołowej na rukoli w sosie balsamicznym - do 50 zł za porcję. Oczywiście na koniec jakiś pyszny deser: szarlotka bądź lody. Nie zabrakło też irlandzkiego piwa guinness za 12 zł - specjalnie dla Colina. Inni raczyli się winami po 80 zł za butelkę. A wybór mieli wielki - od włoskich po te z Australii lub Argentyny

W sumie koszt imprezy - jedyne 6 tys. zł. A ile przy tym było wrażeń kulinarnych!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki