Wyjdź za mnie: Gosia i Tadeusz WZIĘLI ŚLUB!

2018-04-13 1:10

Co wydarzyło się w kolejnym odcinku "Wyjdź za mnie"?

Gosia i Tadeusz w Wyjdź za mnie

i

Autor: materiały prasowe Polsat Małgosia i Tadeusz wzięli ślub w "Wyjdź za mnie".

W kolejnym odcinku "Wyjdź za mnie" uczestniczki wytypowały Tomasza jako osobę, która ma najmniejsze szanse na znalezienie miłości w programie.  Nikt jednak nie opuścił domu zaręczyn.

Do domu zaręczyn dołączyli Tomasz - menager z branży hotelarskiej i Małgorzata z Łodzi.  - Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne Gosia sprawiła - powiedział  Tomek. Grzegorz stwierdził, że jak zawsze Tomek będzie próbował podrywać Gosię.

Gosia i Tadeusz

Do Hiszpanii przyjechała rodzina Tadeusza. - To zabrzmi może trywialnie, ale bardzo się zakochałem - powiedział bliskim o Gosi. - Może to bardziej zauroczenie - podpowiada brat. Tadeusz nie wie, co ma odpowiedzieć. Przyprowadza więc Małgosię do pokoju, by zapoznać ją z rodziną.

- Wszyscy byli bardzo spięci, bo nikt się nie spodziewał - powiedział Tadeusz. Córki uczestnika postanowiły dać Małgosi szansę. - Bardzo sympatyczna, widać, że inteligentna. Wydaje mi się, że nadajemy na tych samych falach - powiedziała Magdalena. Brat jednak nie do końca popiera wybór Tadeusza. Ma wątpliwości, czy w tak krótkim czasie można poznać osobę, z którą spędzi się życie.

Para jednak przygotowuje się do ślubu. Gosia wybiera suknię ślubną, a Tadek garnitur. Mimo że Gosia lubi niebieski kolor, Tadek wybiera jednak czarny garnitur, bo lepiej się w nim czuje. Gosia decyduje się na suknię o kroju syreny.

Ślub Małgosi i Tadeusza

Na wieczorze panieńskim Gosi pojawił się chippendales. Następnie w programie pojawiła się mama Gosi, która zasiała ziarno wątpliwości w jej sercu. - Tadeusz mieszka w innym mieście. Czy wiesz Gosia, że on się rozwiódł trzy miesiące temu? - zapytała jej mama. Małgosia nie odpowiedziała.

Para jednak przybywa na miejsce i... bierze ślub! To pierwszy ślub w programie. - To jest wspaniała kobieta, dla której warto oddać całe życie - powiedział Tadeusz. - Chciałabym, żeby mój facet patrzył na mnie tak jak Tadeusz na Gosię - powiedziała Kasia.

Kasia i Grzegorz

- Po ch*** mi zawracasz dupę - powiedział Grzesiek do Kasi. - Jeżeli mówisz, że idziesz do siebie spać, to idziesz spać do siebie, a nie ja Cię spotykam u Tomka na łóżku - mówi z pretensjami. Grzesiek stwierdza też, że Kasi brakuje towarzystwa, imprez, a nie faceta, który ją pokocha. Kobieta twierdzi, że robi z igły widły.

- Czy ty w ogóle myślisz o mnie poważnie? - pyta Kasia. Grzegorz ma też pretensje, że jego kobieta biega po domu w samej w bieliznie. - Nie szanujesz siebie ani mnie - mówi do niej. Kasia bagatelizuje jego zarzuty.

Ania i Kamil

- Ja do końca nie jestem pewna, czy to tylko przyjaźń czy miłość - mówi Ania do Kamila. - Nawet nie wiem, co mnie ciągnie do niego. Nie jest nawet sympatyczny - dodaje. Kamil stwierdza, że chciałby porozmawiać z mamą i zyskać jej poradę. W drodze wyjątku organizatorzy pozwolili mu zadzwonić do mamy. Mama mu doradziła, żeby dał Ani szansę. - Jakby Ci to powiedzieć... Niestety dla Ciebie chciałbym Cię poznawać dalej - wydukał Kamil. - I chciałbym, żebyśmy zostali parą w tym domu - dodał. Ania się uśmiechnęła.

Na czym polega program?

12 singli zamieszkało w luksusowym domu w Hiszpanii. Mają szansę na to, by się poznać i stworzyć związek. Jeśli im się nie uda, ich miejsce zajmą inne osoby.

Czytaj: Pomysł na szybki i niedrogi obiad to  pyszne chili con carne. Wypróbuj nasz przepis

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki