Dorota Gwiazdowska z MIG specjalnie dla nas: Tak wiele dostaliśmy od życia, że powinniśmy pomóc innym

2015-10-03 13:00

Uzdolniona muzycznie rodzina Gwiazdowskich, czyli zespół MIG, w składzie Dorota, Krzysiek, Sławek i Marek odwiedziła ostatnio dziecięcy oddział szpitala onkologicznego w Bydgoszczy. Zarówno mali pacjenci, jak i członkowie zespołu tę wizytę zapamiętają na bardzo długo. Nie zabrakło wzruszeń oraz wspólnych zdjęć, podpisywania płyt i autografów. Gwiazdowscy to ludzie o wielkich sercach. Nie wyobrażają sobie, że mogliby odmówić sprawienia radości chorym dzieciom. Niedawno zawitali do Onkologicznego Szpitala w Bydgoszczy, gdzie spotkali się ze swoimi małymi fanami, których los nie oszczędza i zamiast bawić się na koncertach z rodzicami, cierpią w szpitalu próbując pokonać choroby nowotworowe.

Zespół MIG został zaproszony do szpitala przez fundację „Spełniamy marzenia".
- Zaprosiła nas pani prowadząca fundację. Nie wyobrażamy sobie, że moglibyśmy odmówić. My tak wiele dostaliśmy od życia, więc czujemy potrzebę, aby zrobić coś dobrego dla innych, a zwłaszcza dla dzieci, których radość zabijana jest przez cierpienie związane z chorobą - mówi w rozmowie z SE.PL Dorota Gwiazdowska. - To była bardzo wzruszająca wizyta. W takim miejscu serce bije szybciej, a łzy do oczu cisną się same. Kiedyś śpiewaliśmy piosenkę „Wymarzona" dla jednej z małych pacjentek głosy nam strasznie drżały - wspomina Dorota, która zdradziła nam, że „Wymarzona" jest ulubionym utworem chorej na białaczkę dziesięcioletniej Patrycji.

Dziewczynka zachorowała w lutym tego roku. Wcześniej była fanką zespołu MIG. Choć spełniło się jej wielkie marzenie i zespół odwiedził ją przy szpitalnym łóżku, to osłabiona chorobą, nie była w stanie porozmawiać ze swoimi idolami, ale po jej twarzy było widać, że występ zespołu sprawił jej ogromną radość.

- Nie mogłam powstrzymać łez. To było silniejsze ode mnie, a z drugiej strony poczułam swego rodzaju wewnętrzną radość, że dając od siebie tak niewiele, uszczęśliwiam tę dziewczynkę i inne dzieci z tego oddziału - opowiada nam ze wzruszeniem saksofonistka grupy.

O tym, że ta wizyta była potrzebna świadczą wpisy od matek chorych dzieci na facebookowym profilu zespołu, które składają podziękowania:

,,Z całego serca dziękujemy Karolek był bardzo szczęśliwy bardzo pragniemy podziękować za tak wspaniałe odwiedziny, pozdrawiamy. Karolek z mamą".
Zachwycony był również mały Bartuś: ,,Dziękujemy z całego serca za przybycie. Bartuś był bardzo zadowolony ze mógł Was poznać i mieć z Wami focie na pamiątkę Pozdrawiamy Serdecznie Bartuś z mamą".

Artyści rozdali dzieciom mnóstwo płyt i autografów. Ta wizyta na długo zostanie w sercach wielu osób.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki