Do 1988 r. filmy z James Bondem były niedostępne dla Polskich widzów. Twórcy serialu „Stawka większa niż życie”, jako filmowcy, mieli jednak okazję zapoznać się ze światową kinematografią podczas rozmaitych zagranicznych festiwali filmowych. Jeden z reżyserów serialu Janusz Morgenster przyznał, że agent jej królewskiej mości był dla niego silną inspiracją. Podobnie jak Bond, Hans Kloss potrafił poradzić sobie z każdym niebezpieczeństwem, na każdym kroku ryzykując życiem, a u jego boku często pojawiały się piękne kobiety, jak Beata Tyszkiewicz Aleksandra Zawieruszanka czy Teresa Kamińska.
Prócz tego scenarzyści tworząc postać Stanisława Kolickiego, młodego Polaka łudząco podobnego do aresztowanego niedawno porucznika Abwehry, Hansa Klossa, którego wywiad radziecki nakłonił do współpracy, aby wspólnymi siłami udaremnić plany Niemców, czerpali garściami z biografii wielu postaci historycznych.
Na biografię fikcyjnego Klossa składają się autentyczne przygody bohaterów II wojny światowej. W serialu odnajdziemy m. in. Nawiązania do historii Nikołaja Iwanowicza Kuzniecowa, otaczanego w ZSRR czcią sowieckiego szpiega w Wermachcie, Richarda Sorge’a, agent GRU w Tokio, na którego losach wzorował się także Ian Fleming, twórca postaci Jamesa Bonda oraz prawdopodobnie polskiego wywiadowcy Kazimierza Leskiego, który działał w Paryżu jako „generał Wermachtu”. Obicie własnej shitorii w losach Klossa znalazł także gen. Artur Ritter-Jastrzębski, który w czasie II wojny światowej działał jako agent GRU, jednak scenarzyści temu zaprzeczyli.
Emisja w TV:
Stawka większa niż życie
Sobota 21.05 TVP Historia