Zbigniew Wodecki spocznie w grobie z rodzicami

2017-05-25 4:00

Z tą śmiercią ciągle nie mogą się pogodzić miliony Polaków. W najbliższy wtorek czeka nas pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego (†67 l.). Zgodnie z wolą artysty spocznie on w skromnym rodzinnym grobie. Tam leżą jego rodzice Irena i Józef. Grobowiec wykupił przed laty Wodecki. - W dzisiejszych czasach mieć miejsce na cmentarzu to jest duży sukces - pan Zbyszek śmiał się przed rokiem w rozmowie z "Super Expressem".

- Mam wykupione miejsce w Krakowie, na cmentarzu Rakowickim. Już od dawna jest problem z wykupieniem miejsca, więc ja swój grobowiec wykupiłem jakieś 30 lat temu - opowiadał nam artysta. Najpierw pochował tam swoich rodziców, teraz przyszła kolej dla niego.

- Na Powązkach nie ma już miejsc (śmiech). Zresztą gdzie dzieci będą jeździły? Tyle kilometrów za miasto? We Wszystkich Świętych rodzina zapieprza samochodami i nie ma gdzie zaparkować, a tak przynajmniej będą mieli na miejscu - tłumaczył swoją wolę.

Kiedy opowiadał nam o swoim pochówku, zaznaczał, że na tamten świat się jeszcze nie wybiera. Los napisał mu jednak inny scenariusz. Pan Zbigniew przeszedł rozległy udar po wszczepieniu bajpasów. Organizm nie był w stanie samodzielnie utrzymywać funkcji życiowych. Muzyk zmarł w warszawskim szpitalu w poniedziałek. Jego pogrzeb odbędzie się we wtorek, 30 maja, w Krakowie. Ceremonia rozpocznie się o godzinie 14 na cmentarzu Rakowickim. Przed nią w kościele św. Piotra i Pawła zostanie odprawiona msza święta za duszę artysty.

ZOBACZ: Śmierć Wodeckiego. Odszedł król polskiej piosenki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki