Zgoda między Danielem i jego żoną Eweliną (20 l.) cieszy Zenka i Danutę. Kiedy tylko mogą, starają się odwiedzać synową i ich wnuczkę. Dziewczynka jest nie tylko kochana, ale też zasypywana prezentami. Martyniukowie myśleli o niej niemal przez cały pobyt w Kanadzie i USA, gdzie między koncertami wybierali dla dziecka zabawki i ubranka.
– Przyznaję, że rozpieszczam Laurę. Nawet jeśli nie mogę jej widywać tak często, jakbym chciał, to bacznie śledzę jej rozwój. Ewelina każdego dnia przysyła mi mnóstwo zdjęć i filmików. Z Ameryki przywieźliśmy jej całą walizkę zabawek. Żona kupiła jej też piękne sukieneczki – opowiada „Super Expressowi” lider Akcentu.
– Mała Laura jest oczkiem w głowie wszystkich. Bardzo żywo reaguje na moje piosenki i cieszy się kiedy jej śpiewam, W ogóle lubi prawie każdą muzykę – nie kryje swej radości Zenek.
Zapracowany artysta kilka dni temu z USA przyleciał prosto na ramówkę TVP, zaś tuż po wieczornym bankiecie razem z żoną i zespołem wybrał się do Belgii na kolejne występy. A do tego jeszcze przed nim wielki jubileusz z okazji 30-lecia pracy scenicznej w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku, na którym ma się pojawić cała rodzina bez wyjątku.
– Spodziewam się całej rodziny. U Daniela, Eweliny i naszej ukochanej wnuczki Laury wszystko w porządku. Obiecali, że wszyscy pojawią się na moim benefisie. W rodzinie znów panują radość i miłość – zapewnia artysta.