Klamka zapadała. Szokująca decyzja piosenkarza. Żona komentuje jego odejście

2021-01-20 16:20

Grzegorz Hyży znowu to zrobił. Wokalista już raz zaskoczył swoich fanów i postanowił odejść. Teraz znów zapowiedział rezygnację z życia w mediach społecznościowych. Sprawę skomentowała jego żona - prezenterka Agnieszka Hyży. Zdecydowała się na podobny krok w życiu. Uargumentowała decyzję. Gwiazdorskiemu małżeństwu zależy na budowaniu swoich karier, ale w zupełnie inny sposób. Wyjaśniamy ich decyzję.

Klamka zapadała. Szokująca decyzja piosenkarza. Żona komentuje jego odejście

i

Autor: Instagram Agnieszka Hyży

Agnieszka i Grzegorz Hyży są małżeństwem od ponad 5 lat. Pobrali się w Rzymie. Są na tyle zgodną parą, że postanowili wspólnie zrezygnować z aktywności w mediach społecznościowych. Pierwszy zrobił to mąż dziennikarki. Grzegorz Hyży wykasował wtedy wszystkie zdjęcia, które znalazły się na jego profilu i zawiesił działalność. Po jakimś czasie znowu wrócił na Instagram. Wielbiciele piosenkarza przyjęli to z ulgą. W dzisiejszych czasach media społecznościowe są ważnym narzędziem w komunikacji z fanami. Artyści dobrze o tym wiedzą. Mogą promować tam swoją działalność. Jednak Grzegorz Hyży ceni sobie spokój i chce inaczej prowadzić swoją karierę. Agnieszka Hyży (dawniej Popielewicz) uszanowałą decyzję męża i poparła go w tym pomyśle. Skomentowała to w wywiadzie dla Jastrząb Post: - My już od dłuższego czasu wychodzimy z założenia, że chcemy budować swoje życie zawodowe, jak i prywatne trochę w ciszy. Chcemy się bronić tym, co robimy zawodowo. Nie czujemy absolutnie potrzeby, aby dzielić się swoim życiem prywatnym, aby opowiadać codziennie co się u nas dzieje. Gwiazdom zależy również na tym, aby chronić swoje dzieci. Dziennikarka ceni sobie życie w domowym zaciszu. Podkreśliła, że decyzja męża wynika też z jego charakteru: - Grzegorz od samego początku był osobą, która była w kontrze do różnych medialnych wypowiedzi. On chce się bronić muzyką. Absolutnie to szanuję, wręcz to popieram. Ja też odchodząc z telewizji, potrzebowałam tej ciszy i wyciszenia. Nie ma w tym żadnej tajemnicy ani historii.

Gwiazdy w lodowatej wodzie. Tak chwalą się morsowaniem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki