Filip Bobek na pytania o to, czy jest z kimś związany, wymijająco odpowiadał, że nie ma czasu na miłość. Przystojny Marek Dobrzański z serialu TVN "Brzydula" jest obiektem westchnień niejednej kobiety, a sam aktor przyznał, że dostawał gorące listy miłosne nawet i od mężczyzn. Stwierdził także, że "można być przystojnym i mieć odpychającą aurę", a także że: "trudno z nim wytrzymać". Filip Bobek zapytany o to, jaki naprawdę jest facet, z którym 90% kobiet umówiłoby się na randkę, odpowiedział:
ZOBACZ TEŻ: Górniak wyrzuciła go z "The Voice of Poland", Ignacy przerywa milczenie! Potężna burza w sieci
- Może by się rozczarowały, bo tak zwana miła powierzchowność nie do końca przekłada się na to, co siedzi wewnątrz człowieka. Już dwa razy usłyszałem, że wyglądam tak łagodnie, ale na dłuższą metę trudno ze mną wytrzymać. Nie każdy potrafi to znieść, że sam lubię decydować, kiedy potrzebuję przestrzeni i wolnego czasu. Potrafię się od wszystkich odciąć, żeby wypocząć po pracy… albo po ciężkim wywiadzie (śmiech).
Filip Bobek powraca do serialu TVN Brzydula i pokazuje nagranie ze swoją żoną
Filip Bobek wielokrotnie podkreślał, że z Julią Kamińską łączy go szczera przyjaźń, zaufanie i nie mają przed sobą tajemnic. Aktorka, która w serialu TVN odgrywa rolę jego żony, kończy właśnie 33 lata, a Filip Bobek z tej okazji umieścił zabawne nagranie, w którym złożył swojej żonie życzenia i zwrócił się w jej kierunku z czułymi słowami. Na nagraniu opublikowanym na Instastory, widać jak Marek Dobrzański z żoną Ulą i dwójką ich serialowych dzieci siedzą wspólnie i wesoło spędzają czas na kanapie.
- STO LAT, ŻONO MOJA, SERCE MOJE - podpisał nagranie Filip Bobek i opatrzył je emotikonami, również serduszkiem.
Myślicie, że w końcu Filip Bobek pokaże nam swoją życiową partnerkę, ale nie taką z serialu?