Ostatnim filmem z Przybylską, który ukazał się na dużym ekranie jest „Bilet na księżyc”, jednak niedawno jej koleżanka Katarzyna Paskuda (41 l.) ujawniła, że aktorka wystąpiła w „Pojedynku mistrzów”, który nie ujrzał światła dziennego.
- To był samorodny talent aktorski. Była w stanie zagrać wszystko. Niektórzy po kilku latach studiów nie potrafią osiągnąć takiej prawdy i swobody przed kamerą jak Ania, która nigdy nie uczyła się warsztatu w szkole filmowej. Kamera ją po prostu kochała. Jak stawała przed szkłem nabierała jeszcze większego wyrazu. Miała piękną plastyczną twarz i niesamowity wyraz oczu – mówił niedawno Reguła w rozmowie z „Super Expressem”.
Więcej zdradzi w programie TVP1 „Alarm”.
„Alarm”, piątek, godz. 20.10, TVP1!