Karetka i policja przed Polsatem. Szostak o nagłej śmierci Krzysztofa Kuligowskiego

2021-05-08 10:21

W piątek rano zespół Polsatu pogrążył się w żałobie. Krzysztof Kuligowski pracujący na stanowisku operatora dźwięku zmarł nagle. Miał tylko 64 lata. Teraz przyjaciele ze stacji opłakują zmarłego. Karolina Szostak poruszona śmiercią przyjaciela umieściła w sieci wzruszający wpis "Przyjaciel, kolega, wsparcie od moich pierwszych dni 25 lat temu w Polsacie".

Karolina Szostak żegna przyjaciela ze stacji. Polsat w żałobie po śmierci Krzysztofa Kuligowskiego

i

Autor: Instagram Karolina Szostak żegna przyjaciela ze stacji. Polsat w żałobie po śmierci Krzysztofa Kuligowskiego

Odszedł niespodziewanie. Był wśród przyjaciół, z którymi współpracował od lat. Krzysztof Kuligowski zmarł w piątek 7 maja. Był ranek, wszyscy schodzili się do pracy. Wtedy pod budynek podjechała karetka. Chwilę później po korytarzach rozniosła się przykra wiadomość. Operator dźwięku, pracujący w stacji niemal od samego początku, nie żyje... 

Będą tęsknić

Osoby pracujące w stacji są poruszone. Karolina Szostak umieściła w sieci poruszający wpis, który dowodzi, jak wiele znaczyła dla niej relacja z Krzysztofem. To on wspierał ją na początku kariery. Zawsze mogła na nim polegać:

"Przyjaciel, kolega, wsparcie od moich pierwszych dni 25 lat temu w Polsacie ? razem z Robert Szegda tworzyli dream team, z którym przemierzałam Polskę, zawsze będziesz z nami Krzysztof Kuligowski, 7.05 przyjechałam przed 9 rano do pracy, zobaczyłam karetkę i policję ? chwile później dowiedziałam się najgorszego ? dołączyłeś do Marka Koberta i Wojtka Kulisza, którzy od pierwszych dni byli ze mną, zawsze chętni do pomocy i wsparcia dla żółtodzioba ??? zawsze i na zawsze w moim ❤️ takich trzech jak nas czterech trudno sobie wymarzyć! Operator, dźwiękowiec i kierowca wozu satelitarnego vel Prezes. Przez lata Razem tysiące kilometrów ?" - czytamy na profilu Karoliny Szostak. 

Pamiętasz czym polscy aktorzy jeździli w filmach?

Pytanie 1 z 15
Jakie auto od Siary dostał Jerzy Kiler?

Pojawił się także wpis od najbliższych współpracowników Krzysztofa:

"Krzysiek pracował z nami w Polsacie prawie od początku istnienia stacji, bo aż od 27 lat. Był prawdziwym profesjonalistą, fantastycznym, życzliwym kolegą, z wielkim poczuciem humoru. Odszedł zbyt wcześnie. Miał tylko 64 lata. Żegnaj Krzyśku - będziemy o Tobie pamiętać" – czytamy na portalu Polsat News. 

Nie żyje legenda z programu Polsatu. Straszne informacje o śmierci

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki