Ostatnia droga Tadeusza Plucińskiego: Najsłynniejszy amant nie spocznie jednak w Konstancinie!

2019-05-02 18:50

Tadeusz Pluciński (†92 l.), uznawany za jednego z największych amantów polskiego kina, miał zostać pochowany na cmentarzu w Konstancinie-Jeziornie. Ostatecznie Pogrzebem zajmie się jego była żona Jolanta Wołłejko (77 l.), z którą mimo rozwodu spędził ostatnie lata życia.

Z nimi żył Tadeusz Pluciński

i

Autor: AKPA Z nimi żył Tadeusz Pluciński

– Prowadzone są rozmowy, czy pogrzeb będzie państwowy, czy nie. Na pewno pan Tadeusz zostanie pochowany w Konstancinie-Jeziornie. W pogrzeb zaangażowała się pani Wołłejko z synami – usłyszeliśmy kilka dni temu w ZASP-ie.

– Pan Tadeusz będzie miał swój grób, ponieważ rodzinny grobowiec jest w Łodzi. Rodzina aktora zdecydowała się jednak, by pochować go właśnie w Konstancinie – dodaje nasza rozmówczyni.

Teraz jednak wszystko się zmieniło. Jak poinformował prezes ZASP-u Paweł Królikowski, pogrzeb odbędzie się na Powązkach Wojskowych przy honorowej asyście Wojska Polskiego. Uroczystość planowana jest na 13 maja o godz. 12.00. - Wysłaliśmy do Ministerstwa Kultury prośbę, by tak wybitnego aktora pochować z honorami na Powązkach. Ministerstwo właśnie wydało zgodę na pogrzeb państwowy - wyznał "Faktowi" Paweł Królikowski.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki