Stuhr wstydzi się, że jest Polakiem

2017-10-27 4:00

To już woła o pomstę do nieba. Jerzy Stuhr (70 l.) nie ceni swojego narodu. Zdaje się, że wręcz pasjonuje się obrażaniem Polaków. Mówi, że jesteśmy niedouczeni i niewychowani. Mało tego, poza granicami kraju prosi żonę, by nie mówiła do niego w ojczystym języku.

Aktor dołączył właśnie do narracji głoszonej przez jego syna Macieja (42 l.), który nie ukrywa, że nie jest zwolennikiem partii rządzącej w Polsce.

Na pytanie, jakim jesteśmy społeczeństwem, pan Jerzy odparł: - Niedouczonym. Niewychowanym.  Jakbyśmy byli bardziej obywatelsko douczeni, to byśmy nie zrobili takich głupstw, że w rankingu największego zaufania wygrywa pani premier, która jest podwładną pana prezesa, który w tym samym rankingu ma najwięcej nieufności - tłumaczy.

Aktor zdradza także, że zdarza mu się tłumaczyć z Polski za granicą.

- Przychodzi do mnie maitre d'hotel, znał mnie z filmu, i pyta: "Maestro, czy wy naprawdę jesteście za torturami i karą śmierci?". Jak się mnie pani pyta, jak się czuję jako Polak za granicą, to powolutku już mówię żonie na ulicy: "Tylko nie za głośno po polsku".

Zobacz: Anna Mucha pogrążona w żałobie. Zmarła jej bliska osoba

Przeczytaj też: Gwiazda TVN-u pokazała zdjęcie z dzieciństwa. Poznajecie?

Polecamy: Robbie Williams walczy z ciężką chorobą. Co z koncertami?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki