Szczegóły śmierci Kory. "Wisiała taka...". Jej mąż powiedział to po 9 miesiącach

2019-03-09 21:40

Wybitna polska wokalistka Kora zmarła 28 lipca 2018 roku. W ostatnich chwilach życia towarzyszyli jej ukochany mąż - Kamil Sipowicz i wieloletnia przyjaciółka - filozofka Magdalena Środa. Po niemal 9 miesiącach od odejścia Kory zdecydowali się w programie TVN "Uwaga" powiedzieć ze szczegółami o umieraniu artystki. Widać, że te wspomnienia zostawiły w nich bardzo głęboki ślad.

Kora J

i

Autor: Baranowski Michał/AKPA Kora

Wokalistka Maanamu zmarła w na raka jajnika wieku 67 lat. Kamil Sipowicz, wspominając ostatnie chwile Kory, podkreślił, że odeszła 'godnie". - Tu było to łóżko, tu umierała. Łoże boleści i śmierci. Wisiała taka… do podnoszenia się, żeby Kora się podnosiła - opowiadał. Magdalena Środa z kolei zaznaczała, że pożegnanie z przyjaciółką wyobrażała sobie inaczej.  Wygląda na to, ze była zaskoczona bardzo pozytywnie.

TUTAJ UMARŁA KORA

- Ta końcówka była niesłychanie szybka i łagodna. Na pewno czuła tę atmosferę. Ta atmosfera była rewelacyjna - przyznała poruszona profesor i przypomniała, że oglądały wtedy z Korą czerwony księżyc na niebie. - Miałam wrażenie, że na mnie czekała. Ona już właściwie nie mówiła. Gdy przyjechałam, łapałyśmy się za ręce - wspominała Środa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki