Tak Adam Kraśko pocieszał Beatę Tadlę. Co za gest!

2018-03-26 7:00

Gdy Jarosław Kret (55 l.) nieelegancko rzucił Beatę Tadlę (43 l.), najsłynniejszy polski rolnik był wściekły, a nawet groził pogodynkowi widłami. W piątek Adam Kraśko (45 l.) pojawił się w studiu programu "Taniec z gwiazdami", by poznać i pocieszyć dziennikarkę. Wręczył jej tulipany i starał się adorować. Już zaprasza ją do tańca!

Po ostatnim ognistym występie Beaty Tadli i Janka Klimenta (44 l.) w "Tańcu z gwiazdami" na parkiet nagle wkroczył Adam Kraśko. Klęknął przed dziennikarką NOWEJ TV i wręczył jej kwiaty.

- Miałem wziąć widły na Jarka. Ale on zapadł się pod ziemię. Zamiast wideł wziąłem więc ze sobą żółte tulipany dla Beaty. Żółty to kolor nadziei, a ja mam nadzieję, że Beata wygra ten program. No i może będę mógł ją kiedyś poprosić do tańca. A powiem nieskromnie, że mam do tego dryg. Nie rozczarowałbym jej - mówi nam słynny rolnik.

Dla Beaty przyjechał do Warszawy aż z Pasieczników Dużych koło Hajnówki, gdzie prowadzi gospodarstwo. Nawet nie zamierza kryć, że Tadla zawróciła mu w głowie. - To kobieta ideał! Beata, jesteś wspaniałą kobietą, piękną i sympatyczną - pieje z zachwytu rolnik.

Zobacz także: Pierwszy po ROZSTANIU wspólny dyżur Tadli i Kreta. Wymowne zachowanie dziennikarki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki