Czy państwo powinno płacić młodym ludziom za ślub? „Tylko Polakom!”, zastrzegła energicznie kobieta, którą Adam Feder spotkał na warszawskim Grochowie. „Ja uważam, że jeżeli by tak zrobiono w Polsce, to uwierzy pan, że wszyscy by zap*******li za przeproszeniem do urzędu stanu cywilnego ze względu na te pieniądze! Kuriozalny pomysł!”, śmiała się młoda dziewczyna. „Po co ślub komuś? Można bez ślubu dzieci robić normalnie”, przekonywała młoda mama. „40 tysięcy na mieszkanie? Ledwo co młodzi ludzie mają teraz na wynajem, więc młodych ludzi ciężko będzie zachęcić, mnie na przykład”, mówiła kolejna kobieta. „To jest fajne. Jeżeli dziecko robić, to trzeba pracy normalnej, normalne mieszkanie”, chwaliła pomysł młoda dziewczyna. Wielu Polakom pomysł nie podoba się tylko dlatego, że powstał w głowach polityków PiS. „Niech 200 milionów najpierw oddali, co ukradli, a później niech sobie dopłacają złodzieje!”, denerwował się mężczyzna. „Ludziom najlepiej nic nie dawać, a sobie poradzą świetnie”, proponował młody przedsiębiorca, który obawia się kolejnych podwyżek podatków. Kolejny młody mężczyzna nie krył rozczarowania i zapewniał, że ten pomysł nie skłoni go do posiadania dzieci. „40 tysięcy złotych, to można w jeden weekend przetańczyć”, skwitował. Obejrzyjcie najnowsze Komentery Adama Federa!
40 tysięcy za ślub? Tylko dla Polaków! Pomysł KURIOZALNY!
40 tysięcy złotych za ślub albo za pierwsze dziecko, 60 tysięcy za drugie i aż 100 tysięcy złotych za trzecie dziecko – taką „bombę” szykuje PiS przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi. Pomysł pojawił się na konwencji programowej PiS. Teraz posłowie partii Jarosława Kaczyńskiego biorą go na sztandary i coraz głośniej mówią o nim w mediach. Ostateczna wersja propozycji ma być gotowa w przyszłym roku. Politycy sugerują, że pieniądze mogłyby być wypłacane w formie bonu na mieszkanie. Czy program roboczo nazywany „Ślub Plus” będzie nowym „500 Plus” i poniesie PiS do zwycięstwa w wyborach? Adam Feder poszedł z mikrofonem i kamerą na ulice Warszawy i pytał co na to Polacy.
i