Były premier na dwóch kółkach! Jan Krzysztof Bielecki o swojej maszynie i wolności jazdy

2025-11-03 10:17

Nie codziennie były premier Polski wskakuje na motocykl i rusza w trasę z internetowym twórcą. Na profilu VibeBiker pojawiło się nagranie z przejazdu Jana Krzysztofa Bieleckiego, który opowiada o swojej pasji do dwóch kółek i ocenia swoją maszynę. Były szef rządu mówi o komforcie, sile silnika i przyjemności z jazdy, a wszystko w luźnej atmosferze, z humorem, autentycznością i nutą adrenaliny.

Krzysztof Bielecki

i

Autor: Archiwum serwisu
  • Film z udziałem byłego premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego pojawił się na profilu VibeBiker.
  • Polityk opowiada o swoim motocyklu BMW GS1300 i zdradza, że jego żona nadal jeździ starszym modelem 1200.
  • W nagraniu nie brakuje emocji, uczestnicy śmieją się, komentują jazdę i przyznają, że „zaczęli trochę nielegalnie”.
  • Całość to motocyklowy wywiad w ruchu, który zachwycił fanów jednośladów.

„Nie obciąża kręgosłupa i pięknie się kładzie w zakrętach”

Podczas wspólnej jazdy były premier Jan Krzysztof Bielecki opowiedział o swoim motocyklu z ogromnym entuzjazmem.

Bosak uderza! Mówi o działce pod CPK: „Jeśli to prawda, mamy do czynienia z aferą”

– To bardzo przyjemny motocykl, zwłaszcza dla ludzi w moim wieku. Nie ma obciążenia na kręgosłup, świetnie się prowadzi i pięknie wchodzi w zakręty – mówił z uśmiechem.

Jak dodał, jego maszyna to najnowszy GS z silnikiem 1300, który przeszedł kilka modernizacji w porównaniu do starszego modelu 1200.

– Zresztą tego starszego GS-a mam nadal. Jeździ nim moja żona, bo on jest trochę bardziej sportowy. Ona jest młodsza, więc może się pochylać – żartował były premier.

„Zaczęliśmy trochę nielegalnie, ale warto było”

Wideo, które opublikował VibeBiker, pokazuje autentyczną rozmowę motocyklistów w ruchu. Były premier i prowadzący śmieją się, komentując głośną pracę silnika i pierwsze przyspieszenia.

– Zaczęliśmy trochę nie za bardzo legalnie… Ale jak to ciągnie! Ja pierdzielę, ale maszyna! – słyszymy na nagraniu.

Ten fragment rozbawił internautów, a sam Bielecki zyskał w sieci miano „najbardziej wyluzowanego premiera, jaki wsiadł na motocykl”.

Pasja, wolność i klasa

Rozmowa z byłym premierem to coś więcej niż recenzja motocykla. To historia o pasji, która nie mija z wiekiem.

– W pewnym wieku człowiek nie musi się ścigać. Chodzi o przyjemność, o kontakt z drogą. O to, żeby po prostu jechać – powiedział Bielecki.

W tle słychać świst powietrza, ryk silnika i śmiech. A pod filmem na profilu VibeBiker posypały się komentarze pełne uznania.

Poniżej galeria zdjęć: Ukradł auto premiera Tuska i chciał uciec do Bułgarii

Ziobro u Orbána, Matecki z zarzutami, Żurek kontratakuje | Express Biedrzyckiej
Sonda
Czy premier Krzysztof Bielecki pokazał, że motocyklowa pasja nie ma wieku?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki