Przedsiębiorca zdeterminowany

Jest chętny na kupno domu Jarosława Kaczyńskiego. Chce tam zrobić klub LGBT!

2022-12-23 9:48

Jarosław Kaczyński ma poważny problem. Prezes PiS przegrał proces z Radosławem Sikorskim i boi się, że z tego powodu będzie musiał sprzedać swój dom na Żoliborzu. Koszt przeprosin, za które Kaczyński miałby zapłacić, ma wynosić około 700 tysięcy złotych. Ze sprzedażą domu były wicepremier raczej nie będzie miał problemu. Jest już nawet chętny na jego kupno. Przedsiębiorca Aleksander Twardowski chce kupić dom Jarosława Kaczyńskiego i zrobić tam klub LGBT!

Klub LGBT lub klinika in-vitro w domu Jarosława Kaczyńskiego?

Ale się porobiło. Ledwie Jarosław Kaczyński napomknął o tym, że być może będzie musiał sprzedać swój dom, od razu zaczęli pojawiać się chętni na zakup nieruchomości. Według oświadczenia majątkowego willa Jarosława Kaczyńskiego warta jest 1,8 mln złotych. - Będę zmuszony sprzedać dom, nawet nie wiem, czy to wystarczy - mówił prezes PiS w wywiadzie dla "Gazety Polskiej". Wystarczyć to wystarczy, bo koszt przeprosin, które Kaczyński miałby zamieścić w serwisie Onet, wynosi około 700 tys. złotych. Na Twitterze zgłosił się już przedsiębiorca Aleksander Twardowski, który ma pomysł, jak wykorzystać dom Jarosława Kaczyńskiego. - Obiecuję - jeśli ten dom będzie na sprzedaż, to zrobię zrzutkę, zbiorę tyle, ile trzeba i kupię, po czym otworzę tam: sklep monopolowy albo klub dla osób LGB albo klinikę in-vitro - zapowiedział.

Jerzy Borowczak broni Jarosława Kaczyńskiego

Co ciekawe, Jarosława Kaczyńskiego w sprawie z Radosławem Sikorskim broni poseł Platformy Obywatelskiej Jerzy Borowczak. - To zdecydowanie za duża i kuriozalna kwota - stwierdził w rozmowie z "Super Expressem" legendarny działacz "Solidarności". -  Uważam, że najpierw sąd powinien zbadać, czy Kaczyński jest w stanie tyle zapłacić. To nie była żadna szkoda fizyczna czy materialna, to było pomówienie. Za to nie powinno być aż takiej kary. Powinno być symbolicznie 10-15 tysięcy złotych i to na cele społeczne - dodał Jerzy Borowczak. Przypomnijmy, że Jarosław Kaczyński w 2016 roku oskarżył Radosława Sikorskiego o to, że ten dopuścił się zdrady dyplomatycznej. Sprawa ciągnęła się przez wiele lat. Sam były szef MSZ zapowiedział, że pod jednym warunkiem daruje karę prezesowi PiS. - Jeśli Kaczyński wpłaci 50,000 złotych na siły zbrojne Ukrainy, to odstąpię od domagania się przeprosin za nazwanie mnie zdrajcą dyplomatycznym - napisał na Twitterze Radosław Sikorski.

Politycy od Kuchni - Piotr Patkowski i Olga Semeniuk-Patkowska

PiS traktuje publiczne pieniądze jak PRYWATNY BANKOMAT?

Europoseł Lewicy ostro o partii Kaczyńskiego! POSŁUCHAJ!

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki